Rozgrywki żużlowe w Wielkiej Brytanii dopiero ruszyły, a już mamy pierwszą roszadę w Premiership. Działacze King's Lynn Stars po ledwie dwóch meczach postanowili wyrzucić z zespołu Craiga Cooka. Decyzja "Gwiazd" jest sporym zaskoczeniem, bo były zawodnik cyklu Grand Prix uważany był za jednego z liderów drużyny.
Cook w ostatnim meczu z Wolverhampton Wolves zdobył tylko 2 punkty, a jego ekipa przegrała 32:58. Jednak na inaugurację wypadł znacznie lepiej. Na koncie 34-latka w starciu z Ipswich Witches znalazło się 11 "oczek".
"Nie ma żadnego konfliktu z Craigiem. Szczerze, życzymy mu wszystkiego dobrego w dalszej części sezonu. Chcemy, aby stał się Craigiem, jakim może być. To świetny zawodnik, ale czasem musisz podejmować decyzje, które są właściwe dla klubu i żużlowca" - napisano w oświadczeniu King's Lynn Stars.
"Sfinalizujemy zastępstwo za niego i powiadomimy kibiców o zmianach w składzie bardzo szybko" - dodano.
Sam żużlowiec spokojnie przyjął decyzję działaczy. Na Twitterze podziękował King's Lynn Stars za otrzymaną szansę i życzył drużynie dobrych rezultatów w dalszej części sezonu 2021. Cook posiada jeszcze kontrakt na jazdę w Championship - związany jest tam z Glasgow Tigers.
Czytaj także:
Falubaz ma tajną broń na mecz z Betard Spartą
Ostatni wyścig Michała Matuli
ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak mówi o torze w Częstochowie. Tłumaczy, czy jest taki sam jak podczas treningów