Speedway of Nations. Polacy, do czterech razy sztuka. W Manchesterze szykuje się spektakularny żużel [ZAPOWIEDŹ]

Reprezentacja Polski podejmie w najbliższy weekend w Manchesterze czwartą próbę wygrania Speedway of Nations. Zmarzlik, Janowski i Miśkowiak będą mieć trudną przeprawę, bo choć zabraknie Rosjan, bardzo groźnych przeciwników jest wielu.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Maciej Janowski WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Maciej Janowski
Okazja do tego, by zatrzeć złe wrażenie z ubiegłorocznego, też październikowego i przy tym skróconego do jednych finałowych zawodów Speedway of Nations w Lublinie (przeszkadzała pogoda, a przede wszystkim pandemia) jest przednia, jeśli zdać sobie sprawę, gdzie siedmiu reprezentacjom przyjdzie rywalizować w najbliższą sobotę i niedzielę. Tor na National Speedway Stadium to ścisła światowa czołówka, jeśli mowa o możliwościach do wyprzedzania i tworzenia spektakularnych akcji na dystansie. I to nawet nie opinia. To fakt trudny do podważenia.

347-metrowy owal potrafi oczarowywać swoim potencjałem podczas spotkań Premiership, a przecież teraz gościć będzie znacznie bardziej uznanych zawodników. W decydujących turniejach nie zobaczymy jednak złotego i brązowego medalisty tegorocznego cyklu Grand Prix. Przy tym też trzykrotnych triumfatorów tworu, który zastąpił od sezonu 2018 Drużynowy Puchar Świata. Artiom Łaguta oraz Emil Sajfutdinow zrezygnowali bowiem w tym sezonie z jazdy w kadrze i ich zastępcy przepadli we wrześniowej eliminacji w Daugavpils.

Brak Rosjan zawęził grupę chętnych i zdolnych do zgarnięcia złotego medalu, ale nie na tyle, by któraś z potęg nie uniknęła rozczarowania, czyli braku jakiegokolwiek medalu. W końcu wśród głównych faworytów należy wskazać Polskę, Wielką Brytanię, Australię i Danię. Nie można skreślać Szwecji, Łotwy czy Francji, ale pierwsza z tych reprezentacji przyjechała na Wyspy bez Fredrika Lindgrena, z kolei dwie pozostałe to żółtodzioby w rywalizacji o taką stawkę, dlatego trudno wierzyć, by w dwudniowej formule akurat te ekipy mogły włączyć się do walki o podium.

ZOBACZ WIDEO Miłość od pierwszego wejrzenia. Teraz Marcin Gortat odpuszcza nawet mecze NBA!

Biało-czerwona kadra pod wodzą byłego jej opiekuna, Marka Cieślaka zdobyła w SoN dwa srebrne (2019-2020) i brązowy medal (2018). Teraz już pod okiem Rafała Dobruckiego podejmie czwartą próbę zgarnięcia złotego. Do boju zostali posłani najlepsi w kraju. Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski to numery dwa i cztery w GP, a ponadto dwaj zdecydowanie najlepsi jeźdźcy PGE Ekstraligi. Oczekujący Jakub Miśkowiak to indywidualny mistrz świata juniorów.

Powrotowi Janowskiego do reprezentacji i względem półfinału zastąpieniu przez niego Dominika Kubery towarzyszyło sporo dyskusji. - Zadecydowało doświadczenie. Maciek jest klasowym zawodnikiem, jest drugim po Bartku w najlepszej lidze na świecie. Sprawa była oczywista od początku i tutaj nikt pretensji mieć nie może. Dominik wiedział, że może być zastąpiony - skwitował Dobrucki podczas środowej rozmowy na czacie w WP SportoweFakty.

Nie należy zaprzątać sobie głowy tym, że dwaj najlepsi polscy zawodnicy miewali w tym roku momenty, w których ich rywalizacja była bardziej zażarta niż zwykle. Nie ma i nie może mieć to znaczenia. Zmarzlik i Janowski chcieliby dopisać do długiej listy sukcesów to, czego na niej brakuje. DPŚ wygrywali, pierwszy z nich raz nawet dokonał tego w Manchesterze, ale SoN wciąż pozostaje szczytem do zdobycia. W formule parowej sukces tego właśnie duetu ogranicza się do triumfu podczas The World Games we Wrocławiu w 2017 roku.

Składy:

Wielka Brytania
1. Tai Woffinden
2. Robert Lambert
3. Tom Brennan
Menadżerowie: Simon Stead i Oliver Allen

Polska
1. Bartosz Zmarzlik
2. Maciej Janowski
3. Jakub Miśkowiak
Menadżer: Rafał Dobrucki

Szwecja
1. Pontus Aspgren
2. Jacob Thorssell
3. Philip Hellstroem-Baengs
Menadżer: Morgan Andersson

Dania
1. Leon Madsen
2. Mikkel Michelsen
3. Mads Hansen
Menadżer: Hans Nielsen

Australia
1. Jason Doyle
2. Max Fricke
3. Keynan Rew
Menadżer: Mark Lemon

Łotwa
1. Andrzej Lebiediew
2. Oleg Michaiłow
3. Francis Gusts
Menadżer: Władimir Rybnikow

Francja
1. David Bellego
2. Dimitri Berge
3. Steven Goret
Menadżer: Laurent Sambarrey

Terminy: 16-17 października
Początek turniejów: godz. 17:00

***

W Speedway of Nations stosowana jest punktacja (kolejno za miejsca): 4,3,2,0. Finały to zmagania dwudniowe, po których sumowana jest liczba punktów i ustalana klasyfikacja generalna. Zwycięzca awansuje automatycznie do biegu finałowego, drużyny z miejsc 2-3 pojadą w barażu, z którego wygrany awansuje do decydującego wyścigu mistrzostw.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Szef Wolfe porównał Devils do Bayernu. "Nie jestem zazdrosny"
Przez long COVID załamał się psychicznie. Jedni się śmieją, ale to poważny problem

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy reprezentacja Polski wygra Speedway of Nations 2021?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×