Żużel. Znane oficjalne stanowisko Apatora. To koniec współpracy z Tomaszem Bajerskim!
To już oficjalna informacja. Klub Sportowy Toruń poinformował w poniedziałek o zakończeniu współpracy z dotychczasowym trenerem - Tomaszem Bajerskim. Obie strony nie doszły do porozumienia i ich drogi z końcem stycznia się rozeszły.
Przez byłą już partnerkę, Monikę Cymańską, która udzieliła obszernego wywiadu portalowi Interia, został on oskarżony, że jest jej winny pieniądze. 46-latek miał zostawić ją z długami związanymi z zaciągniętym na rozruszanie firmy transportowej kredytem. Kwota ta przekraczała aż 200 tysięcy złotych.
Bajerski krótko po tym poinformował, że odchodzi z klubu, a następnie wydał oświadczenie, w którym przedstawił swoje stanowisko, informując przy tym, że z Cymańską zawarł ugodę. Sternicy KS Toruń widzieli światełko w tunelu co do dalszej pracy z drużyną. Trenerowi postawiono jednak pewne warunki i dano czas na uporządkowanie spraw.
W międzyczasie WP SportoweFakty informowały, że w Toruniu mają też już plan co do kształtu sztabu szkoleniowego na sezon 2022 w PGE Ekstralidze. Zakładał on, że zespół poprowadzi nie Bajerski a sprowadzony z Betard Sparty Wrocław i posiadający uprawnienia do tego dyrektor sportowy Krzysztof Gałańdziuk, z kolei wspierać go ma Jan Ząbik. Więcej o tym TUTAJ.
Finału całej sprawy, że Bajerskiego ostatecznie w Apatorze nie będzie, można było się już spodziewać po niedawnym wystąpieniu Ilony Termińskiej w programie "Trzeci wiraż" w stacji nSport+. - Wydaje mi się, że Tomasza Bajerskiego nie będzie w sezonie 2022 w Toruniu - przyznała prezes klubu. Więcej na ten temat do przeczytania TUTAJ.
Ostatni dzień stycznia rozwiał resztkę wątpliwości, po czym stało się jasne, że szkoleniowiec, który prowadził Anioły w latach 2020-2021, nie będzie dalej z nimi pracować. W pierwszym roku pracy wychowanek toruńskiego klubu wygrał z nim eWinner 1. Ligę, z kolei w drugim utrzymał w PGE Ekstralidze, zajmując szóste miejsce w tabeli.
-
Masło Budyń jak marzenie Zgłoś komentarz
Brawo Darek Ostafiński kolejnej osobie przez swoją żądze sensacji i wywlekania brudów dla kliknięć zniszczyłeś życie :) hiena dziennikarska -
dawidZG Zgłoś komentarz
Akurat atmosfera w Apatorze jest dobra. Na pewno lepsza niż w naszym ukochanym Falubazie, którego pewne osoby zeszmaciły... -
tad Zgłoś komentarz
Pytanie czy jesteśmy i dajemy zgodę na wkręceniem przyjaciela czy bliską osobę w kłopoty .Właściciele i Apoator nie dał takiej zgody waszym zdaniem dobrze czy żle? -
Piters Zgłoś komentarz
wiele. Jesteście liderami wśród kaciał i głąbów w tym fachu! -
banc Zgłoś komentarz
zamieszanie było tylko pretekstem zerwania współpracy. -
Z.K.S STAL RZESZÓW Zgłoś komentarz
Szacunek dla Apatora za tą decyzję. -
Bawarczyk Zgłoś komentarz
Szkoda, ze sie tak stalo, ale sie stalo ! -
Kacper.U.L Zgłoś komentarz
z Apatorem aby wspólnie porywać trybuny MA bo życie pisze różne scenariusze(ponoć Rusiecki tak Emilowi powiedział)czy zacznie się serial pod tytułem,skakanie sobie w podgardła.Tak czy siak Byki nowego menago w miejsce Barona mają na wyciągnięcie rąk w połowie sezonu kiedy to Rusiecki przypadkiem zajrzy w tabelę i ujrzy Byki jako czerwoną latarnię ligi.I tych meczy z podtekstami końca nie będzie.O to chodzi. -
-Jaca- Zgłoś komentarz
Podobno zaoferowali mu niewiele ponad najniższą krajową - więc cóż się dziwić że się nie zgodził -
Atito44 Zgłoś komentarz
szok, nie nie nie, to juz koniec swiata musi byc blisko. -
Albin1968 Zgłoś komentarz
Szkoda Bajera, kibice są wściekli, ciekawe jak to wpłynie na atmosferę w Apatorze -
Sparty-Fan Zgłoś komentarz
Łatwiej chłopaka shejtować niż mu pomóc. "Brawo" Apator. -
Całkiem Skibicowany Zgłoś komentarz
Termińskich, ale nie oczerniły pana Tomka strony się rozstały. Jak widać jednak, dziennikarze po stronie pana Tomka Bajerskiego, ciekawe dlaczego?