Bech stoczył twardą walkę z rybniczanami. Michelsen pewnie zwyciężył.

Pobudka Fajfera na sam koniec zawodów. Za jego plecami duet Rekinów.

Wyścig przerwany na drugim okrążeniu przy stanie 5:1. Thomsen wykluczony.

Cook sprytnym atakiem wyprzedził na prostej przeciwległej obu gdańszczan, którzy byli bliscy objęcia podwójnego prowadzenia. Michelsen i Thomsen musieli zamknąć gaz, co wykorzystał też Karpow. Thomsen zaczął gestykulować w stronę arbitra, nie kontynuując dalszej jazdy. Sędzia zdecydował się przerwać wyścig i wykluczył Duńczyka z powtórki.

Thomsen wykluczony do końca zawodów!

Karpow dwoił się i troił i wreszcie na prostej startowej na wjeździe na czwarte okrążenie wyprzedził Michelsena. Świetny żużel w wykonaniu Ukraińca!

Bech przemknął obok Batchelora na prostej przeciwległej na pierwszym okrążeniu i następnie nie dał się już dogonić.

Podwójna rezerwa taktyczna trenera Kędziory. Bech i Thomsen za Szczepaniaka i Fajfera.

I ta odważna decyzja szkoleniowca Wybrzeża mogła okazać się w stu procentach trafiona. Duet z Danii długo prowadził podwójnie, chociaż Woryna zaciekle atakował i wreszcie na czwartym okrążeniu dopiął swego, mijając Becha.

Tuż po starcie na 5:1 podróżowali rybniczanie, ale Michelsen szybko wyprzedził Cooka. Pech dopadł lidera gdańszczan dosłownie po chwili, gdy posłuszeństwa odmówił mu motocykl. ROW wygrywa 5:1 i jest coraz bliżej triumfu w całym meczu.

Twarda rywalizacja Thomsena ze Szczepaniakiem na pierwszym okrążeniu. Karpow na prostej startowej trzeciego kółka wyprzedził z łatwością słabnącego Fajfera. Wybrzeże straciło okazję do odrobienia kolejnych punktów.

Rezerwa taktyczna: Michelsen za Szczepaniaka.

Przez moment zapowiadało się na 5:1 dla Wybrzeża, ale na prostej przeciwległej Woryna i Skupień wysunęli się przed Becha. Ten na pierwszym łuku kolejnego kółka był już przed juniorem Rekinów. Woryna bez szans w pojedynku z Michelsenem. Skupień dojechał do mety w spacerowym tempie po tym, jak w trakcie jazdy zgubił tzw. "laczek".

Michelsen wygrał start i pomknął do mety po wygraną. Duńczyk nie mógł jednak być do końca spokojny, ponieważ z początku tuż za nim jechał Szczepaniak.

Atomowy start Fajfera, do którego na drugim łuku dołączył napędzony Thomsen. Fajfer wypuścił szybszego kolegę z pary do przodu. Woryna nie dał jednak za wygraną i na prostej przeciwległej trzeciego kółka minął przy bandzie Fajfera.

Fajfer delikatnie drgnął przed puszczeniem taśmy startowej, co nie umknęło uwadze rybnickiej publiczności, która gwizdami "nagrodziła" zawodnika z Gdańska.

Nierówny start, wyścig przerwany. Pod taśmą delikatnie ruszał się Cook i dla niego ostrzeżenie od arbitra zawodów.

Bech był bliski objęcia prowadzenia po starcie, ale szybszy okazał się Batchelor. Duńczyk czuje się jednak na tyle komfortowo dziś w Rybniku, że przez cały bieg atakował Australijczyka i dopiął swego na samej mecie. Fenomenalna jazda Becha!

Rezerwa taktyczna: Kossakowski za Turowskiego.

Kolejna znakomita jazda parą Skupienia. Młodzieżowiec ROW-u po świetnym starcie wywiózł na zewnętrzną Michelsena, robiąc autostradę Worynie. Kapitan ROW-u uciekł do przodu, a Skupień musiał uważać na atakującego przy krawężniku Michelsena. Nokaut w Rybniku.

Fajfer prowadził przed dwa okrążenia, ale następnie popełnił prosty błąd na pierwszym łuku, nie dopilnowujac krawężnika i został wyprzedzony przez Batchelora, a po chwili też przez Cooka. Stracona szansa wychowanka Startu Gniezno na trzy punkty.

Świetny manewr Skupienia na wyjściu na przeciwległą prostą. Rybniczanin wyprzedził Kossakowskiego, robiąc miejsce dla Chmiela. Kossakowski spadł także za plecy Turowskiego. ROW na 5:1, gości bezradni.

Karpow prowadził po starcie, jednak na wyjściu z drugiego łuku odważnym atakiem od wewnętrznej wyprzedził go Bech. Michał Szczepaniak po niezłym starcie nie zdołał wywalczyć punktowanej pozycji.

Bech otrzymał od sędziego Bryły ostrzeżenie za nadmierną ostrość w momencie ataku na Karpowa.