Od startu prowadził Woryna. Gonił go ambitny tego dnia Fajfer, który jednak nie przeprowadził skutecznego ataku. Zdunek Wybrzeże wygrało 50:40, nikt nie ma bonusa.

Lebiediew wygrał start. Po zamieszaniu na pierwszym łuku, Bech wyszedł na drugie miejsce. Atakował go Batchelor, który po ataku Thomsena upadł na pierwszym łuku czwartego okrążenia. Sędzia musi zobaczyć powtórki.

Thomsen wykluczony. Mamy remis w dwumeczu przed ostatnim biegiem!

Batchelor ruszył się przed startem. Wyścig przerwany. Australijczyk otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

W powtórce gdańszczanie od startu prowadzili podwójnie. Na drugim łuku Becha minął jednak Batchelor, a na trzecim okrążeniu na trzecie miejsce wyszedł Woryna. Bech starał się jeszcze odbić pozycję, jednak przyjechał ostatni.

Tym razem dobrze wystartowali rybniczanie, którzy od startu prowadzili podwójnie. Fajfer jeszcze na pierwszym okrążeniu minął Chmiela. Później całą czwórka jechała w kontakcie, jednak nie było mijanek na torze.

Michelsen wygrał start i prowadził do samej mety. Szczepaniak na drugim łuku pierwszego okrążenia minął Batchelora i Zdunek Wybrzeże wygrało 5:1. Biorąc pod uwagę że w pierwszym meczu obu drużyn było 50:40, gdańszczanie są już dużo bliżej bonusa.

Rybniczanie wygrali podwójnei start. Jeszcze na I okrążeniu, Skupień został minięty najpierw przez Fajfera, a po chwili też przez Thosena. Na drugim okrążeniu Fajfer minął Worynę, a na trzecim kółku przed Worynę wjechał Thomsen. Co za bieg! z 1:5 na 5:1!

Rybniczanie wygrali podwójnie start. Bech po bardzo słabym starcie zbliżał się do Batchelora i minął go ostrym atakiem na ostatnim łuku.

Pewna wygrana Michelsena. Bieg bez historii.

Woryna wygrał start i prowadził od startu do mety. Szczepaniak musiał bronić się przed atakami Chmiela. Chwilowo mu odjechał, ale popełnił błędy na trasie i ostatecznie pokonał juniora o błysk szprychy.

Upadł jadący na czwartej pozycji Karol Żupiński, który ściął murawę na drugim łuku. Wleciał przed resztę stawki. Cudem nikt w niego nie wjechał. Olbrzymie szczęście w nieszczęściu gdańszczanina. Powtórka bez Żupińskiego, który szybko pozbierał się z toru. Żupiński wykluczony

W powtórce od startu do mety prowadził Michelsen. Starał się go atakować Batchelor, który jednak nie potrafił się zbliżyć na tyle, by przeprowadzić jakikolwiek atak.

Gdańszczanie wstrzelili się w start, sędzia jednak puścił bieg. Duże różnice między zawodnikami.

Skupień wstrzelił się w start, a następnie upadł na tor w I łuku po tym, jak mocno go zachwiało. Na szczęście szybko wstał. Powtórka w pełnym składzie. Skupień otrzymał ostrzeżenie od sędziego za utrudnianie startu. Bieg został przerwany jeszcze przed momentem upadku.

Bieg znów przerwany. Zawodnicy nie zauważyli chorągiewek wirażowych i przejechali całe okrążenie. Rybniczanie jechali na dwóch pierwszych miejscach. Duża kontrowersja w Gdańsku, rybniczanie byli bliżej kompletu punktów. Ewidentny błąd sędziego, który po zobaczeniu powtórek telewizyjnych zdecydował się na powtórkę w czterech.

Skupień nie zdążył na powtórkę. Spóźnił się o około 5 sekund i został wykluczony z powtórki.

Świetny start Kossakowskiego, który lekko zamknął Worynę. Rybniczanina na chwilę minął Michelsen, jednak ten odzyskał drugie miejsce. Imponująca wygrana Kossakowskiego.

Na pierwszym łuku upadł Thomsen, w którego wjechał Batchelor. Prowadził wówczas Artur Czaja. Obaj zawodnicy leżą na torze.

Wstał Batchelor. Po chwili wstał też Thomsen, który szybko podszedł do Australijczyka i dwaj zawodnicy przybili sobie "piątki". Powtórka w pełnym składzie.

W powtórce od startu prowadzili podwójnie rybniczanie. Fajfer szybko minął Barchelora, a na drugim łuku przegonił też Czaję. Na trzecim okrążeniu Batchelora minął Thomsen, który chciał się też zabrać za Czaję, ale dojechał za plecami Polaka.

Chmiel wygrał start. Za jego plecami od początku jechał Kossakowski. Żupiński już na pierwszym okrążeniu wyszedł na trzecie miejsce, które stracił Lars Skupień.

Bardzo dobrze wystartował Bech, który szybko wyszedł na pierwsze miejsce. Szczepaniak od samego początku ostro atakował Cooka i na chwilę nawet go minął. Uczestnik cyklu Grand Prix odbił jednak pozycję. Po biegu Michał Szczepaniak otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.