Niesamowity bieg na zakończenie spotkania. Przez ponad trzy okrążenia zawodnicy PGE Marmy prowadzili podwójnie, lecz defekt Walaska, który ostatecznie dojechał do mety, sprawił, iż wynik zmienił się diametralnie.

Moment startowy i dojazd do I łuku padł łupem przyjezdnych, którzy objęli prowadzenie przed ostatnią gonitwą dnia w Rzeszowie.

Taśma Jonssona - w jego miejsce Dudek. Bezapelacyjne zwycięstwo Pedersena. Okoniewski na defektującym motocyklu dojechał do mety, wcześniej przez blisko 3,5 okrążenia zajmował trzecią lokatę.

Ranking ekspertów SportoweFakty.pl: Krzysztof Cegielski najlepszy

Zielonogórzanie niwelują stratę do zaledwie dwóch punktów poprzez pewne podwójne zwycięstwo.

Kapitalna walka pomiędzy Walaskiem a Protasiewiczem, który uprzednio wyprzedził Sówkę. Górą wyszedł z niej ten pierwszy, a wobec trzeciego miejsca młodzieżowca rzeszowian, PGE Marma powiększyła przewagę.

Jonsson od pocżątku prowadził i pewnie zmierzał do mety po trzy punkty, jednak musiał też bronić się przed atakami Pavlica, który napędzał się po zewnętrznej.

Blog Roberta Dowhana: Sobota z żużlem!

Przed decydującymi meczami - tak jeździł Stelmet Falubaz (wideo)

Piorunujący start Nickiego Pedersena, który na chwilę stracił przodownictwo na rzecz Piotra Protasiewicz, lecz na początku trzeciego okrążenia ponownie był już pierwszy i nie oddał zwycięstwa do samego końca.

Walasek i Davidsson najlepiej wystartowali, następnie Sówka uporał się ze Szwedem i zrobiło się 5:1 dla miejscowych. Hampel nie dawał za wygraną i gonił juniora PGE Marmy, ale bezskutecznie.

Niezwykle ciekawa rywalizacja pomiędzy Pedersenem a Jonssonem, z której zwycięsko wyszedł Duńczyk. W niedalekiej odległości od wspomnianej dwójki dotarł Dudek. Przerwa na równanie i polewanie toru.

Fotorelacja: Podprowadzające podczas 16. kolejki

Zapraszamy SportowyBar.pl - śmieszne, emocjonujące i wzruszające momenty sportowe na obrazkach, zdjęciach i filmach.

Dobrym refleksem popisał się Gaschka, który na I łuku wysforował się na prowadzenie. Szybko wyprzedził go jednak Protasiewicz. Do końca trwała walka pomiędzy Gaschką a Jabłońskim - finalnie o błysk szprychy szybszy junior rzeszowian.

Falubaz prowadził przez trzy okrążenia podwójnie imponując jazdą parową, lecz wówczas Walasek minął Zgardzińskiego, a jego akcję powielił Sówka na kresce. Kosmetyka toru.

Przed decydującymi meczami - tak jeździła PGE Marma (wideo)

Pewna wygrana Protasiewicza. Górą w interesującej walce pomiędzy Okoniewskim a Jabłońskim zawodnik gości. "Okonia" podniosło na starcie i wobec tego już na początku miał stratę do rywali, jednak wykazał się on walką do ostatnich metrów.

O zwycięstwie Dudka zadecydował start. Na dystansie kibice nie oglądali zaciętej rywalizacji pomiędzy zawodnikami.

W pierwszym spotkaniu Stelmet Falubaz zwyciężył 46:44. W Rzeszowie jak na razie jest dobra pogoda i nic nie stoi na przeszkodzi w rozegraniu spotkania.

Zdecydowanie lepszy moment startowy w wykonaniu gospodarzy. Hampel nękał Lamparta szczególnie na początku wyścigu, ostatecznie na trasie nie zaszły zmiany względem pierwotnej kolejności.

15:28 - Słupki termometrów w stolicy Podkarpacia wskazują 24 stopnie Celsjusza. Widoczne niewielkie zachmurzenie.

15:31 - Składy potwierdzone. Z numerem 7 w zielonogórskim zespole wystąpi Alex Zgardziński. Aktualnie trwa próba toru - nawierzchnię testują Andreas Jonsson i Jonas Davidsson (goście) oraz Łukasz Sówka i Rafał Okoniewski (gospodarze).

15:50 - Rozpoczyna się prezentacja. Na trybunach około 6 tysięcy. Zawody odbędą się według I zestawu startowego.

15:58 - Po prezentacji. Zawodnicy przygotowują się do premierowego wyścigu.

Jak czwartkowe mecze typują eksperci SportoweFakty.pl?
Typy Krzysztofa Cegielskiego
Typy Jacka Gajewskiego
Typy Bartłomieja Czekańskiego

Pavlic zdefektował tuż po wyjściu spod taśmy. Pozostała trójka zawodników dojechała do mety w dużych odstępach, chociaż na ostatnich metrach Davidsson próbował jeszcze powalczyć z Okoniewskim.