Żużel. Deklasacja w Tarnowie! Unia była bezradna

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Troy Batchelor
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Troy Batchelor

Unia Tarnów przegrała z Bedmet OK Kolejarzem Opole 33:57 w meczu 6. kolejki 2. LŻ. Największą bolączką gospodarzy był moment startowy, który miejscowi notorycznie przegrywali. To właśnie słabe wyjścia spod taśmy były główną przyczyną porażki.

Sama wygrana opolan może nie jest dużym zaskoczeniem, jednak rozmiary zwycięstwa już tak. Triumf Bedmet OK Kolejarza Opole w Tarnowie był pewny niemalże od pierwszego biegu.

Największą bolączką zawodników Unii Tarnów były wyjścia spod taśmy. Gospodarze zdecydowanie gorzej wychodzili ze startu, co było decydujące. W zespole miejscowych wyróżniał się Oskar Bober, lecz jeden zawodnik meczu nie wygra. Jednak nawet Boberowi zdarzały się słabsze biegi.

W ekipie gości na słowa pochwały zasługują wszyscy zawodnicy. Udany debiut w lidze polskiej zaliczył Esben Hjerrild. Duńczyk nawet po przegranych startach potrafił mijać przeciwników na dystansie. Co prawda w swoim trzecim starcie zanotował upadek, za który został wykluczony, jednak plan minimum został wykonany. Swoje zrobił również Karol Baran, który w ostatnich spotkaniach miał problemy ze zdobywaniem punktów.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Smektała o swoich występach: "Szału nie ma"

Unia Tarnów zupełnie nie poradziła sobie bez Patryka Rolnickiego, który w spotkaniach na własnym torze był pewnym punktem zespołu. Za kontuzjowanego zawodnika gospodarze zastosowali zastępstwo zawodnika, jednak nie zrekompensowało to w całości absencji jego braku. Jeśli dodamy do tego mizerną postawę Troy'a Batchelora, fatalny występ młodzieżowców, niepewnego Petera Ljunga i chimerycznego Kennetha Hansena (dwukrotnie był wykluczany za ruszanie się na starcie i raz za dotknięcie taśmy), to końcowy wynik spotkania nie mógł być inny.

Goście sobotniego starcia zwycięstwa w meczu byli już pewni po 12. biegu. Dla opolan jest to trzecia wygrana w tym sezonie, natomiast pierwsza na wyjeździe. Niewesołe nastroje mogą być w Tarnowie, gdzie chyba nikt nie spodziewał się takiej deklasacji.

Całe zawody trwały dość długo, bo ponad 2,5 godziny. Na taki stan rzeczy złożyło się dużo sytuacji związanych ruchami na starcie i upadkami. Dwukrotne uszkodzeniu ulegała dmuchana banda, która przez dłuższą chwilę była naprawiana przez służby porządkowe.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 33:57. Zawodnicy Unii Tarnów po takim występie mają o czym myśleć.

Punktacja:

Unia Tarnów - 33 pkt.
9. Troy Batchelor - 2 (0,0,2,0,-,-)
10. Kenneth Hansen - 7+1 (3,t,3,1*,w,0,w)
11. Oskar Bober - 14 (3,2,1,2,2,2,2)
12. Patryk Rolnicki - Zastępstwo zawodnika
13. Peter Ljung - 7+1 (d,1,0,3,2,1*)
14. Jakub Sroka - 2 (w,0,0,1,1)
15. Piotr Świercz - 1 (1,0,-)

Bedmet OK Kolejarz Opole - 57 pkt.
1. Karol Baran - 6+2 (1*,2*,2,1,-)
2. Oskar Polis - 15+1 (2,3,3,1*,3,3)
3. Zastępstwo zawodnika
4. Adrian Cyfer - 14 (2,3,3,2,1,3)
5. Jacob Thorssell - 13+1 (1,2*,3,3,3,1)
6. Jakub Krawczyk - 6+2 (3,1*,2*,0)
7. Esben Hjerrild - 3+1 (2*,1,w,0)

Bieg po biegu:
1. (71,08) Bober, Polis, Baran, Batchelor - 3:3 - (3:3)
2. (72,04) Krawczyk, Hjerrild, Świercz, Sroka (w) - 1:5 - (4:8)
3. (70,40) Polis, Bober, Thorssell, Ljung (d) - 2:4 - (6:12)
4. (70,79) Hansen, Cyfer, Krawczyk, Sroka - 3:3 - (9:15)
5. (70,74) Cyfer, Thorssell, Bober, Batchelor - 1:5 - (10:20)
6. (70,57) Polis, Baran, Ljung, Świercz - 1:5 - (11:25)
7. (69,47) Thorssell, Batchelor, Hjerrild, Sroka - 2:4 - (13:29)
8. (71,67) Cyfer, Krawczyk, Sroka, Ljung - 1:5 - (14:34)
9. (70,43) Hansen, Baran, Polis, Batchelor - 3:3 - (17:37)
10. (70,08) Thorssell, Bober, Hansen, Krawczyk - 3:3 - (20:40)
11. (70,91) Ljung, Cyfer, Baran, Hansen (w) - 3:3 - (23:43)
12. (71,04) Polis, Bober, Sroka, Hjerrild (w) - 3:3 - (26:46)
13. (70,96) Thorssell, Ljung, Cyfer, Hansen - 2:4 - (28:50)
14. (70,85) Cyfer, Bober, Ljung, Hjerrild - 3:3 - (31:53)
15. (71,20) Polis, Bober, Thorssell, Hansen (w) - 2:4 - (33:57)

Sędzia: Bartosz Ignaszewski
Widzów: 2000

Zobacz także:
Pawlicki załamany po spotkaniu w Częstochowie. Padło pytanie o Nickiego Pedersena
Tomasz Gapiński o Walasku: Nie nadaje się do tego

Źródło artykułu: