Wicemistrz Polski, WKS Śląsk Wrocław, ma za sobą cztery spotkania w sezonie 2023/2024. Podopieczni Olivera Vidina przegrali z MKS-em Dąbrowa Górnicza i francuskim Mincidelice JL Bourg en Bresse (w EuroCupie). Odnieśli dwa zwycięstwa w rozgrywkach ORLEN Basket Ligi z GTK Gliwice i Arką Gdynia. Niestety już na starcie rozgrywek wrocławianie mają poważne problemy kadrowe.
W ostatnim meczu serbski szkoleniowiec nie mógł skorzystać z usług polskich rozgrywających: Aleksandra Wiśniewskiego i Łukasza Kolendy. Ten pierwszy zmaga się z urazem skręcenia stawu skokowego (wróci za kilka tygodni), z kolei reprezentant Polski ma problemy z kolanem (jego data powrotu nie jest określona).
Tak naprawdę jedynym nominalnym rozgrywającym jest Amerykanin Juwan Evans. Sęk w tym, że... on też wraca do gry po kilkutygodniowej przerwie (miał problem z kolanem). To zawodnik z potencjałem (pokazał to w ostatnim meczu z Arką), ale potrzebuje jeszcze trochę czasu na powrót do formy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!
Szefowie WKS-u zareagowali na problemy ze zdrowiem swoich rozgrywających i do rozgrywek EuroCup zgłosili kolejnego zawodnika na tę pozycję. To 23-letni Joe Bryant Jr., który na co dzień występuje w rezerwach Śląska na poziomie zaplecza ekstraklasy. Tam - jak na razie - radzi sobie wyśmienicie. Poprowadził drużynę do dwóch zwycięstw, łącznie zdobywając aż 56 punktów. Eksperci bardzo go chwalą, mówiąc, że jest zawodnikiem, który robi różnicę w Pekao S.A. 1 Lidze.
Teraz Amerykanin został zgłoszony do renomowanych rozgrywek EuroCup i ma znaleźć się w składzie drużyny w środowym spotkaniu z rumuńskim U-Banca Cluj-Napoca. Czy zagra? To już zależy od trenera Olivera Vidina.
23-letni Joe Bryant jr. to absolwent uczelni Norfolk, który w 32 meczach notował średnio 17.5 punktów, 4.4 zbiórek i 3.4 asyst.
Jeśli sprawdziłby się w drużynie, to nie można wykluczyć takiego scenariusza, że Śląsk zgłosi go także do rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki. Należy pamiętać, że wrocławianie mają wciąż jedno wolne miejsce na gracza zagranicznego (kosztuje to 100 tys. zł - jeśli masz 6 obcokrajowców w protokole meczowym).
Zobacz także:
- Artur Gronek: Groselle był dla nas za drogi [WYWIAD]
- Gwiazdor Legii bywa irytujący. Trener bierze go w obronę
- Przemysław Frasunkiewicz, trener Anwilu Włocławek: Bez przepłacania Polaków
- Łukasz Żak, prezes MKS: Play-off? Liczę na coś więcej. Tyle wydaliśmy na skład