Fiodor Dmitriew: Napisz, że chcieli mnie w Los Angeles Lakers

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
Trener Milicić powiedział mi: Fiodor jest jak drugi playmaker na parkiecie.

- Bardzo miło to słyszeć. Poważnie. Nigdy nie grałem dla statystyk. Nigdy nie rzucałem, gdy widziałem, że ktoś inny stoi na lepszej pozycji. Wolę podać, niż rzucić. Nigdy nie byłem samolubny. Chyba to ma znaczenie dla trenerów.

Ale rzucić też potrafisz. A może - przede wszystkim rzucić potrafisz, zwłaszcza za trzy.

- Trójka, da! A to też zabawna rzecz. Rzucać umiałem od zawsze, ale na początku swojej kariery nie korzystałem z tego elementu w ogóle. Przede wszystkim grałem tyłem do kosza i w ogóle bliżej kosza. Przysięgam, nie rzucałem w ogóle zza łuku. Dopiero później jakiś trener uznał, że gdy jest center, który potrafi oddać piłkę spod kosza na obwód i jednocześnie jest skrzydłowy, który umie trafić z daleka to trzeba z tego korzystać.

Ile trójek trafiłeś najwięcej w Polsce?

- Siedem. Przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec. Filip Dylewicz na pewno mnie pamięta.

Pamiętam, gdy przyjechałeś z Asseco do Włocławka. Ludzie zastanawiali się: "Kto to jest ten niepozorny skrzydłowy, wygląda trochę jak misiek, a rzucił nam cztery czy pięć trójek?".

- No ja właśnie taki jestem. Przyjeżdżam, robię swoje, zespół wygrywa, ja macham do kibiców i mówię: "do zobaczenia w następnej rundzie", a potem wyjeżdżam (śmiech).

Zrobisz także swoje we Włocławku? Anwil jest po najgorszym sezonie w historii i chce bardzo mocno wrócić do play-off.

- Dobra, na koniec powiem coś serio... Wiesz dlaczego przyszedłem do Anwilu? Bo po najgorszym sezonie w historii może być tylko lepiej! Nic nie ryzykuję (śmiech)! No dobra, znowu nie wytrzymałem. Ale mówiąc poważnie: jestem pewien, że jesteśmy w stanie grać dobrą koszykówkę.

Wyniki sparingów potwierdzają twoje słowa.

- Wyniki nie są istotne. Kluczowe jest to, jak gramy. A ja uważam, że gramy coraz lepiej. Gdy przyjechałem do Włocławka, były dwa mecze z Polskim Cukrem Toruń. Teraz nasza forma jest zupełnie inna.

Jaki był dla ciebie ten okres przygotowawczy?

- Nie różnił się dla mnie niczym od poprzednich.

Trener Milicić oraz działacze klubu bardzo mocno zabiegali byś podpisał kontrakt z Anwilem. Rywalizowali z kilkoma innymi zespołami, w tym także z jednym z Rosji...

- ...Stop! Uprzedzę pytanie: nie odpowiem z kim rozmawiałem. Nie ma mowy. To już nie jest w ogóle ważne.

Kluby lubią podkreślać, że okazały się skuteczniejsze od innych w negocjacjach z graczem...

- Aha, no tak... No to napisz, że wybrałem Anwil Włocławek, choć chcieli mnie w Los Angeles Lakers! A co!

Rozmawiał Michał Fałkowski

Czy Fiodor Dmitriew będzie przydatnym zawodnikiem w talii Igora Milicicia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×