NBA. Wymarzony powrót Kyriego Irvinga. Thriller w Kanadzie dla San Antonio Spurs

Kyrie Irving wrócił do gry po 26 meczach przerwy i od razu wywarł duży wpływ na drużynę Brooklyn Nets. San Antonio Spurs po zaciętym spotkaniu triumfowali w Toronto, a Denver Nuggets pokonali Los Angeles Clippers.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Kyrie Irving Getty Images / Mike Lawrie / Na zdjęciu: Kyrie Irving
Kyrie Irving wrócił w wielkim stylu. 27-latek pauzował od dwóch miesięcy przez uraz prawego barku, opuścił 26 meczów, ale nie zapomniał, jak grać w koszykówkę. Trener Kenny Atkinson w pierwszym występie po powrocie dał mu 20 minut, a Irving zdobył w tym czasie 21 punktów i trafił najlepsze w karierze 10 na 11 oddanych rzutów z pola.

- Chciałbym rzucać tak w każdym spotkaniu - śmiał się po meczu lider Brooklyn Nets, cytowany przez ESPN. Dodawał też, że to "była długa droga do powrotu na parkiet". Drużyna z Nowego Jorku przy okazji świetnej postawy Irvinga już trzeci raz w tym sezonie pokonała Atlantę Hawks, tym razem 108:86.

- Byliśmy pewni siebie i myślę, że bardzo tęskniliśmy za tym uczuciem. Świetnie mieć go z powrotem - mówił trener Kenny Atkinson o powrocie Kyriego. Prowadzeni przez niego Nets odnieśli drugie z rzędu, 11. u siebie, a 18. zwycięstwo w lidze. Warto dodać, że jeszcze niedawno ponosili siedem kolejnych porażek.

DeMar DeRozan zawsze będzie wracał do Toronto z pewnym sentymentem. 30-latek spędził tam dziewięć sezonów. Kiedy teraz odwiedził Kanadę z San Antonio Spurs, znów został ciepło powitany przez kibiców, którzy nie zapomnieli, z jakim zaangażowaniem reprezentował ich barwy.

DeRozan opuszczał Toronto szczęśliwy, bo jego drużyna odrobiła 18 punktów straty i po zaciętym spotkaniu pokonała Raptors 105:104. On sam był najlepszym zawodnikiem na parkiecie, popisał się efektownym wsadem, który dał impuls Spurs do odrabiania strat w trzeciej kwarcie, a w sumie rzucił 25 punktów.

Teksańczycy wygrali ostatnie 12 minut w stosunku 36:22. Kluczowy rzut za trzy trafił Marco Belinelli (103:100), a później dwa wolne dołożył DeRozan. Gospodarze mieli jeszcze szasnę, bo Kyle Lowry przymierzył zza łuku na niespełna sześć sekund przed końcem, a LaMarcus Aldridge dwukrotnie pomylił się z linii rzutów wolnych. Nick Nurse nie miał już jednak do wykorzystania przerwy, a Pascal Siakam musiał przebiec całe boisko i dopiero oddać rzut, który okazał się niecelny.

- Zrobił dla nas niesamowicie dużo. Kreaował, zdobywał punkty, był wszędzie. Wykonał naprawdę ważne akcje w końcówce meczu - mówił o DeRozanie jego drużynowy kolega, Derrick White. Dla Raptors 16 punktów i 15 asyst miał Kyle Lowry, a 21 "oczek" i 14 zbiórek zanotował Serge Ibaka.

Patrick Beverley popełnił w końcówce meczu szósty faul, a rozwścieczony na sędziów Doc Rivers został wyrzucony z ławki rezerwowych. Denver Nuggets ostatecznie obronili przewagę, nad którą pracowali we wcześniejszej fazie meczu i pokonali Los Angeles Clippers 114:104. Drużyna z Kolorado szybko zamazała plamę po ostatniej wpadce z Cleveland Cavaliers.

Serb Nikola Jokić miał 20 punktów, 15 zbiórek oraz sześć asyst, a siedmiu graczy Nuggets przekroczyło barierę dziesięciu zdobytych punktów. U Clippers w ataku istniało tylko trzech zawodników - Kawhi Leonard, Lou Williams oraz Montrezl Harrell. To trio dostarczyło drużynie z Miasta Aniołów w sumie 81 "oczek". Zabrakło kontuzjowanego Paula George'a. I celności, bo Clippers trafili zaledwie 8 na 33 oddane rzuty za trzy. To ich 13. porażka w sezonie.

Czytaj także: Szok w stolicy! Legia ograła Polski Cukier, znakomity występ Filipa Matczaka
Czytaj także: Devoe Joseph trafił najważniejsze rzuty. WKS Śląsk triumfuje w Radomiu!

Wyniki:

New York Knicks - Miami Heat 124:121 (27:31, 28:29, 29:34, 40:27)
(Randle 26, Barrett 23, Knox 17 - Butler 25, Nunn 20, Johnson 19)

Washington Wizards - Utah Jazz 116:127 (34:23, 32:32, 25:38, 25:34)
(Beal 25, Bertans 18, McRae 16 - Bogdanovic 31, Clarkson 23, Gobert 21)

Brooklyn Nets - Atlanta Hawks 108:86 (37:16, 33:30, 22:20 16:20)
(Irving 21, Prince 14, Jordan 13, LeVert 13 - Reddish 20, Bembry 12, Len 10)

Toronto Raptors - San Antonio Spurs 104:105 (28:21, 23:22, 31:26, 22:36)
(Ibaka 21, Powell 20, Lowry 16 - DeRozan 25, Gay 15, White 13)

Memphis Grizzlies - Golden State Warriors 122:102 (27:26, 33:33, 35:17, 27:26)
(Valanciunas 31, Jackson Jr. 21, Morant 11, Jones 11, Allen 11 - Russell 34, Poole 13, Burks 13, Spellman 12)

Denver Nuggets - Los Angeles Clippers 114:104 (29:30, 27:22, 23:22, 25:30)
(Jokic 20, Murray 19, Harris 15 - Leonard 30, Williams 26, Harrell 25)

Phoenix Suns - Charlotte Hornets 100:92 (18:24, 18:21, 25:26, 29:21)
(Oubre Jr. 25, Ayton 18, Booker 12 - Bacon 24, Graham 22, Zeller 15)

ZOBACZ WIDEO: Transfery. Milik i Piątek zmienią kluby już zimą? Są poważni chętni na polskich napastników
Czy Kyrie Irving poprowadzi Brooklyn Nets do awansu do play off?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×