"Borz" pierwszy raz w słynnym oktagonie UFC wystąpił 15 lipca podczas drugiej gali z cyklu Fight Island. Z łatwością pokonał wtedy Johna Philipsa. Abu Zabi Czimajew jednak nie opuścił. Szybko zaoferowano mu walkę z Rhysem McKee'em dziesięć dni później. Propozycję przyjął.
Okazało się, że decyzja o podjęciu walki z debiutującym w organizacji "Skeletorem" była świetna. Klubowy kolega Alexandra Gustafssona błyskawicznie zdominował pojedynek i wygrał po trzech minutach przez uderzenia w parterze.
Reprezentant Szwecji bardzo szybko sprowadził starcie do parteru, a tam rozpoczął obijanie konkurenta. Zawodnik z Irlandii Północnej próbował uciec, jednak bezskutecznie.
Chamzat Czimajew przeszedł tym samym do historii organizacji. Wygrał dwa pojedynki w ciągu 10 dni, co stanowi nowy rekord UFC w odniesieniu dwóch zwycięstw w najkrótszym czasie.
Wobec 26-latka kibice mają duże nadzieje. Nie brakuje komentarzy, że "półśredni" ma potencjał na miarę samego Chabiba Nurmagomiedowa.
Zobacz także:
-> MMA. UFC on ESPN 14. Szybki debiut Toma Aspinalla. Rozbił rywala w 45 sekund (wideo)
-> Boks. Knockout Boxing Night 11. Wyniki gali. Ważne wygrane Pawła Stępnia i Adama Balskiego
-> Face-to-face na miarę pandemii koronawirusa. Pięściarze spojrzeli sobie w oczy przez... szybę
-> MMA. FEN 29. Kamil Kraska rywalem Piotra Golona
-> Walki na gołe pięści. BKFC 11. Wyniki gali. Szybki nokaut, 45 sekund w walce wieczoru
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz bonusy po gali KSW 53