Media o meczu otwarcia: Kradzież na oczach całego świata, Brazylia miała wygrać i wygrała

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
lequipe.fr


"Neymar (już) ratuje Brazylię" - zatytułował relację z pierwszego pojedynku mistrzostw świata francuski L'Equipe. "Chorwacja prowadziła już od 11. minuty, ale Neymar odwrócił losy meczu. Canarinhos dzięki jego dwóm golom wygrali po ciekawym widowisku, choć zarzekali się, że nie są od niego uzależnieni. Gospodarze zostali wsparci przez japońskiego sędziego, który podyktował rzut karny z kapelusza" - dodano.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
światowe media
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • AntyFarsa Zgłoś komentarz
    glownym mym wyznacznikiem jest niechec do oszustwa (patrz pseudo klub farsa) !!
    • AntyFarsa Zgłoś komentarz
      powinni przede wszystkim system sprawdzania powtorek wprowadzic! wowczas pewne kluby (farsa przede wszysstkim) przestalyby istniec;)
      • Kibic PSŻ-u Poznań Zgłoś komentarz
        Czyżby wrócił "koszmar" rodem z Korei i Japonii?! Swoją drogą: FIFA nie powinna nigdy więcej powoływać skośnookich arbitrów! Szkoda Chorwacji, bo momentami stawiali opór.
        • AntyFarsa Zgłoś komentarz
          jakbymm wczoraj w zolto niebieskich wdziankach widzial farse...
          • tomas68 Zgłoś komentarz
            Pięknie wydymano Chorwatów dosłownie celowe wykopanie ich z turnieju i to już na samym początku pod dyktando miejscowych słabeuszy.
            • AntyFarsa Zgłoś komentarz
              fred do farsy ! idealnie pasuje buhahaha
              • MZ1975 Zgłoś komentarz
                Brazylia mistrzem,to już zostało ustalone dawno. Sędzia aby realizował plan. To,co jest rozgrywane w Brazylii,to nie jest turniej o Mistrzostwo Świata,tylko o tytuł Wicemistrza.
                • kejdżej Zgłoś komentarz
                  FIFA=mafia,czyżby znów złote zegarki?