Światowe media: Luis Suarez ze snu, główka Jamesa jak otwieracz
"Przed miesiącem Luis Suarez siedział na wózku, w czwartek strzelił dwa gole i postawił Anglików na krawędzi” - barwnie opisuje Daily Telegraph. "Na twarzy Roya Hodgsona malowała się ruina. Można mu wybaczyć, zastanawiając się tymczasem, co jego obrońcy robili z takim drapieżnikiem pola karnego jak Suarez. Czas oddać honor temu Urugwajczykowi. Marzył o takim dniu od momentu losowania, gdy jego klubowy kolega Steven Gerrard wysłał mu wiadomość z żartem, że Anglia trafiła do łatwej grupy. Suarez skorzystał z okazji do zemsty".
"Anglia miała na Arena Corinthians kilka dobrych momentów. Podobała się współpraca Daniela Sturridga z Glenem Johnsonem. Przed przerwą dłużej utrzymywała się przy piłce, jednak to Urusi wyprowadzili cios, który dał im prowadzenie. Ich akcja rozpoczęła się po stracie Stevena Gerrarda" - przypomniał Daily Telegraph.