Ale się bawili! Messi i Suarez bohaterami derbów

Niesamowita oprawa przed hitem Ekstraklasy. Tak wykonała hymn Legii

Jeszcze kilka lat temu obaj przywdziewali koszulki FC Barcelony. Teraz reprezentują Inter Miami, lecz z podobnym skutkiem. Leo Messi i Luis Suarez zostali bohaterami swojego zespołu. Każdy z nich w starciu z Orlando City dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców, a Urugwajczyk dorzucił do tego także dwie asysty. Ale po kolei.

Worek z bramkami otworzył się już w 4. minucie spotkania. Wtedy to po podaniu Juliana Gressela piłkę do siatki rywali skierował Luis Suarez. Siedem minut później Urugwajczyk ponownie wpisał się na listę strzelców i ponownie po asyście Gressela.

W 29. minucie Suarez znowu był zamieszany w akcję bramkową. Tym razem to on asystował, a strzelcem gola został Robert Taylor. Do przerwy utrzymywało się trzybramkowe prowadzenie Interu Miami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu

Kilka chwil po rozpoczęciu drugiej połowy swoją obecność na boisko zaakcentował Leo Messi. Argentyńczyk miał sporo szczęścia, ponieważ wykorzystał zamieszanie, jakie zapanowało w polu karnym rywali i niemalże wszedł z piłką do bramki Orlando.

Pięć minut później Messi ponownie cieszył się z gola. Tym razem, po dośrodkowaniu Suareza, wpakował futbolówkę do siatki precyzyjnym strzałem głową (wszystkie bramki z tego spotkania możesz zobaczyć na końcu artykułu).

Po wygranej 5:0 Inter Miami plasuje się na pierwszym miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej. Orlando City zajmuje pozycję 12.

Zobacz także:
Hiszpańskie media grzmią po meczu Realu. Powtarza się jedno słowo
Magiera zabrał głos ws. gwiazdy Śląska. "Musimy mu pomóc"