[h2]
Kazimierz Moskal został zaprezentowany jako nowy szkoleniowiec Wisły Kraków. Zarówno trener, jak i prezes "Białej Gwiazdy" Jarosław Królewski przy tej okazji przybliżyli, jak mają wyglądać szczegóły nowego projektu sportowego krakowskiego klubu. [/h2]
57-letni szkoleniowiec zastąpił bowiem Hiszpana , z klubem pożegnał się niedawno również Kiko Ramirez, dotychczasowy dyrektor sportowy. Co więc z transferami i planami sportowymi "Białej Gwiazdy"?
Moskal został zapytany przez dziennikarzy o spotkanie ze swoim poprzednikiem, czyli Rude. Kadr z tego spotkania został umieszczony w wideo-prezentacji nowego szkoleniowca. Czy mieli okazję wymienić z Hiszpanem poglądy na zespół?
- Jestem człowiekiem bardzo otwartym, choć mogę sprawiać inne wrażenie - uśmiechnął się Moskal. - Trener Rude akurat był w klubie, trudno było się nie spotkać. Nie robiłem jednak nigdy czegoś takiego, by spotkać się z byłym trenerem i próbować wyciągnąć od niego wnioski dotyczące drużyny. Trener Rude powiedział mi dwa zdania o drużynie, ale pozwólcie, że zostanie to między nami - zastrzegł.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Moskal i Królewski nie mogli też "uciec" od pytań o przyszłość największej gwiazdy zespołu, czyli Angela Rodado. - Tacy zawodnicy, jak Rodado, mający duży wpływ na zespół, są łakomymi kąskami na rynku. Każdy piłkarz chciałby grać na najwyższym poziomie. My chcemy takich graczy zatrzymać, ale czasem chęć wypromowania się na wyższym poziomie, a co za tym idzie - siła pieniądza - są silniejsze u kogoś innego – nie ukrywał Moskal.
Porozumienie z Kiko Ramirezem domknięte
Zapytaliśmy Jarosława Królewskiego o finalne porozumienie z dotychczasowym dyrektorem sportowym Wisły Kiko Ramirezem, które zostało domknięte na początku tygodnia. Hiszpan rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron, ale konieczne było dogadanie szczegółów tej operacji, o czym pisaliśmy TUTAJ.
- Mamy zamknięte porozumienie z Kiko Ramirezem. Dziękuje mu za pracę, którą wykonał tutaj. Mamy jeszcze kilka rzeczy, w których będzie nam pomagał, bo mamy kilka transferowych spraw do ogarnięcia w kontekście "wietrzenia" szatni - wyznał Królewski.
Dopytaliśmy też o przyszłość syna Ramireza Daniela, który grał w rezerwach Wisły. Miał kontrakt ważny do czerwca 2024 roku. Czy automatycznie też opuszcza klub? - To będzie decyzja trenerów zespołu rezerw, decyzja merytoryczna, a nie personalna - podkreślił Królewski, sugerując, że nie będzie decydować o jego przyszłości przynależność rodzinna, a jedynie umiejętności. - Z tego co wiem, trenerzy są z niego zadowoleni - dodał.
Kazimierz Moskal i jego zdanie na temat danych w futbolu
Podczas pierwszego spotkania nowego szkoleniowca Wisły z dziennikarzami można było się też dowiedzieć, jakie spojrzenie ma Kazimierz Moskal na to, co jest "konikiem" prezesa Wisły, czyli na różnego rodzaju dane wykorzystywane w nowoczesnym futbolu.
- Jeśli chodzi o dane, to nie przesadzałbym z tym. Można czasem tym przeładować głowy zawodników. Te rzeczy jak najbardziej są potrzebne i można je wykorzystać, ale trzeba umiejętnie do tego podejść - zastrzegł Moskal. - Tak naprawdę liczy się wynik końcowy. Statystyki, by się nimi podpierać w wygodnym dla siebie momencie, są przydatne. Mnie interesują najbardziej te elementy, które mają największe przełożenie na to jak mecz przebiega, np. ile zawodnik przebiegł w meczu, ile sprintów wykonał, jaką miał dokładność podań, odbiorów - wyjaśniał.
Część zawodników z dotychczasowej kadry Wisła zdążyła pożegnać jeszcze przed zatrudnieniem nowego szkoleniowca. Co z resztą? Czy Moskal widzi większy potencjał w niektórych zawodnikach Wisły, niż do tej pory pokazywali?
- Zawsze trzeba starać się być lepszym. Niezależnie od wieku każdy zawodnik może się poprawić. Najlepszy przykład to to, jak zawodnicy Wisły pokazywali się w Pucharze Polski, a jak w lidze - wskazywał szkoleniowiec.
Łasicki i Jaroch potwierdzeni
Prezes Wisły zadeklarował też, że wkrótce nastąpi oficjalne ogłoszenie decyzji w sprawie nowych umów dwóch defensorów: Igora Łasickiego i Bartosza Jarocha. O sprawie umowy Łasickiego pisaliśmy TUTAJ.
- Igor Łasicki i Bartosz Jaroch mają swoje nowe kontrakty już podpisane, choć jeszcze nie zostało to ogłoszone - stwierdził prezes Wisły.
Wisła zaoferowała ponadto przedłużenie wygasających umów Kamilowi Brodzie, a także Bartoszowi Talarowi.
Papszun jeszcze na dobre nie zaczął pracy w Rakowie, a już napotkał problemy
Jesus Imaz skomentował decyzję Probierza. Zdradza, jak widzi swoją przyszłość