Największe kompromitacje Lecha Poznań w ostatnich latach

Michał Jankowski
Michał Jankowski


Sezon 2009/2010 - Puchar Polski
Rywal: Stal Stalowa Wola 

Zanim sezon 2009/2010 przyniósł olbrzymi triumf w postaci mistrzostwa Polski poznańska drużyna została upokorzona w Pucharze Polski przez Stal Stalowa Wola. Przez 120 minut kibice nie doczekali się żadnych bramek, ale to Stal prezentowała się lepiej. Lechici dramatycznie zaprezentowali się również w rzutach karnych, gdzie przegrali aż 1:4. Kibice naubliżali piłkarzom oraz trenerowi Jackowi Zielińskiemu.Zarząd zachował jednak wtedy zimną krew i nie zwolnił szkoleniowca, który ostatecznie zdobył z drużyną mistrzostwo Polski.

Stal Stalowa Wola - Lech Poznań 0:0, karne 4:1

Stal Stalowa Wola: Tomasz Wietecha - Jaromir Wieprzęć, Jacek Maciorowski, Bartłomiej Piszczek, Krystian Lebioda - Krzysztof Trela (77, Piotr Szymiczek), Tadeusz Krawiec (65. Ihor Mihałewskyj), Longinus Ifeanyi Uwakwe, Piotr Gilar (46. Jurij Mychalczuk), Cezary Czpak - Paweł Wasilewski.

Lech Poznań: Jasmin Burić - Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Ivan Đurđević, Grzegorz Wojtkowiak - Sławomir Peszko, Dimitrije Injac, Ján Zápotoka (111. Marcin Kamiński), Semir Štilić (46. Seweryn Gancarczyk) - Tomasz Mikołajczak (65. Hernán Rengifo Trigoso), Robert Lewandowski.

Żółte kartki: Paweł Wasilewski, Krzysztof Trela (Stal) - Sławomir Peszko, Seweryn Gancarczyk (Lech)

Czerwone kartki: Lech - Seweryn Gancarczyk (114'), Sławomir Peszko (117').

Sędzia: Mariusz Trofimiec (Kielce)

Widzów: 6.000.
Kibice Lecha Poznań w ostrych słowach domagali się dymisji Mariusza Rumaka

Odpadnięcie z którym z zespołów było największą kompromitacją?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • Staleczka1947 Zgłoś komentarz
    No i oczywiście zaczyna się pranie brudów po jakiejś nie udanej zagrywce, czy meczu, coś vide błąd Boruca, a co Iker, czy Bufon nie popełnili w życiu żadnego błędu
    • Czacha_13 Zgłoś komentarz
      Żargilis powinien być ostatnim meczem rumaka w Lechu
      • PSŻ-owiec Zgłoś komentarz
        Mecz z Tyraspolem doskonale pamiętam. To był jeden z pierwszych oficjalnych meczów Lecha po fuzji z Wronkami. Pamiętam czarnoskórego prawego obrońcę, którego Lechici omijali szerokim
        Czytaj całość
        łukiem oraz pamiętam fatalne wybicie Cierzniaka. Jako jeden z nielicznych przetrwałem cały mecz (bilety były tanie z "dychę" kosztowały) ;) (a bramkę dla Lecha strzelił "Zibi" Zakrzewski).
        • Kris_IV Zgłoś komentarz
          Lech Poznań - Terek Grozny 0:1 (0:1) bym sobie odpuścił... Jaki wówczas był skład Lecha? :D Podobnie to następne Intertoto. Nikt tutaj się czegoś większego nie spodziewał.
          • azazel pazuzu Zgłoś komentarz
            kulejorz:)