W czyje ślady pójdzie Robert Lewandowski? Zmienne szczęście nowych napastników Bayernu

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Ivica Olić - 2009-2012, pozyskany za darmo z Hamburgera SV

Pierwszy sezon w Bayernie: 41 meczów, 19 goli
Łączny bilans w Bayernie: 80 meczów, 23 gole

Wraz z Gomezem do Monachium przywędrował Ivica Olić. Bawarczycy - podobnie jak w przypadku Lewandowskiego - wykorzystali okoliczność, iż Chorwatowi wygasał kontrakt z HSV i już 3 stycznia 2009 roku podpisali z nim umowę. 30-letni wówczas snajper miał być tylko zmiennikiem, ale problemy zdrowotne konkurentów sprawiły, że zaczął od gry w wyjściowej jedenastce.

Spośród 19 bramek strzelonych przez Olicia w sezonie 2009/2010 dwie miały szczególne znaczenie. Były gracz Dinama Zagrzeb oraz CSKA Moskwa trafił dwukrotnie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem United (2:1 i 2:3), co wydatnie przyczyniło się do wyeliminowania Czerwonych Diabłów. Niemal całe kolejne rozgrywki Olić stracił wskutek kontuzji, w następnym sezonie strzelił tylko cztery gole, a w podstawowym składzie pojawiał się sporadycznie.

Ile goli zdobędzie Robert Lewandowski w premierowym sezonie w Bayernie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • MaaaTa Zgłoś komentarz
    Noo nie ma to jak kibicować zespołowi w którym gra Lewandowski ...
    • KRUPSKY Zgłoś komentarz
      Robert, zyczę Ci jak najlepiej w nowym klubie, strzelaj bramek ile wejdzie, bij rekordy, zdobywaj puchary i tytuły jak się da, ALE wybacz, bayernowi nie będe tak kibicował jak to było w
      Czytaj całość
      BVB!!! Pozdro
      • Sufler Zgłoś komentarz
        Lewandowski jest w uprzywilejowanej sytuacji bo wlasciwie jedyny sensowny konkurent został sprzedany. Czego by Guardiola nie chcial, to na Lewego akurat postawić musi. To nawet dziwne, że
        Czytaj całość
        taki klub jak Bayern został z jednym napastnikiem światowej klasy, a innych typowych dziewiątek nie ma lub ma takie, że niczego nie gwarantują
        • karmnik Zgłoś komentarz
          W niczyje, sam wytyczy swoją piękną ścieżkę ku chwale. Niech żyje Robert i Bayern Monachium!!!