Sebastian Mila (Śląsk Wrocław)
Absolutny bohater ostatnich dni, który przed sezonem za sprawą Tadeusza Pawłowskiego zrzucił aż osiem kilogramów zbędnego ciała, a następnie dla reprezentacji Polski odkurzył go Adam Nawałka, a "Roger" odwdzięczył się selekcjonerowi za zaufanie bramką pieczętującą historyczne zwycięstwo z Niemcami.
Kto jednak uważnie śledzi T-ME, nie powinien być zaskoczony tym, że Mila potrafi grać w piłkę, jak mało który polski piłkarz środka pola. Od sezonu 2008/2009, czyli odkąd występuje w Śląsku, w ekstraklasie rozegrał 171 spotkań, zaliczając 57 asyst i zdobywając 32 bramki! Mistrz Europy U-18 z 2001 roku nie tylko świetnie wykonuje stałe fragmenty gry, ale dysponują jednym z najlepszych prostopadłych passów w naszej lidze.
(kolejność alfabetyczna)
Raport SportoweFakty.pl: Stracone pokolenie 1982?
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
Łuki kuki Zgłoś komentarz
A gdzie Piotr Petasz?też ma tą lewą ułożoną przecież.widziałem na meczu jak bezpośrednio z rogu strzelił brame -
ikar Zgłoś komentarz
Tylko Stilic -
DyDeK Zgłoś komentarz
Jak dla mnie Stilić. Za nim może Brzyski. -
Thompson91 Zgłoś komentarz
Ja wiem, że 90% kopaczy z Ekstraklasy ma dwie "lewe" nogi :D -
Adam Czerkoń Zgłoś komentarz
badia... no na pewno -
Djosw Zgłoś komentarz
Stilic ma chyba najbardziej precyzyjna lewą nogę ale też najgorszą prawą z całego tego towarzystwa