Sierpień w Premier League: Chelsea w kryzysie, Man City w gazie

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Na brak klasowego napastnika narzeka Arsenal. W czterech meczach Kanonierzy zdobyli zaledwie trzy gole, a dwa były samobójcze. Tylko Olivier Giroud trafił do siatki przeciwnika i nic dziwnego, że Arsene Wenger szuka wzmocnień do pierwszej linii. Przez cały sierpień mówiło się, że na Emirates Stadium trafi Karim Benzema, ale Francuz ostatecznie zapowiedział, że zostaje w Realu Madryt.  
 
Podobny problem ma Manchester United. Wciąż bez bramki w lidze pozostaje Wayne Rooney. Louis van Gaal jest na tyle zdesperowany, że zapowiedział, iż w tym sezonie na pozycji numer 9 będzie występował Marouane Fellaini. Belg najczęściej miał zadania defensywne, ale sytuacja zmusiła van Gaala do roszad w składzie. Już w pojedynku ze Swansea City Fellaini przez ostatnie minuty grał na szpicy, lecz nie przyniosło to żadnego skutku i Czerwone Diabły po raz trzeci z rzędu przegrały z Łabędziami. 

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)