Ranking "PN" - TOP 110. Najlepsi europejscy piłkarze 2015 roku

 Redakcja
Redakcja

Napastnicy skrzydłowi

Słaby rok Realu Madryt zaszkodził notowaniom wszystkich jego piłkarzy, ale Cristiano Ronaldo tylko o tyle, że stracił szansę na Złotą Piłkę, bo o innej pozycji niż pierwsza w naszym rankingu nie ma co mówić. Drugi natomiast jest najbardziej regularny piłkarz świata, czyli Mueller. Jesienią dla przykładu cztery razy nominowaliśmy go do rezerwowej jedenastki miesiąca. Zawsze był w bardzo wysokiej formie, nigdy w wybitnej. Brylowali Douglas Costa albo Lewandowski, on stał za ich plecami, wspomagał. Jeśli oprócz CR i Leo Messiego jest na świecie piłkarz wart sto milionów, to tylko Mueller.

Robben znów często zasiadał na trybunach z powodu kontuzji, ale gdy grał, był wielki. Gdy go nie było, wydawało się, że Bayern jest nawet lepszy bez niego, ale kiedy tylko wchodził na boisko od razu odzyskiwał stracony teren. Hazard jest być może za wysoko, w końcu jesienią był jednym z głównych obiboków w zespole Jose Mourinho. Za to dzięki doskonałej grze wiosną dostał tytuł najlepszego zawodnika sezonu w Premier League, a przez cały rok wiódł do triumfów reprezentację Belgii. Niech mu zatem będzie.

Marco Reus zanotował rok udany pod każdym względem, choć, paradoksalnie, jest o nim znacznie ciszej jako o przyszłym zawodniku Realu czy City niż w 2014, gdy zmagał się z kontuzjami. Przedłużenie kontraktu z BvB nie znaczy przecież, że nie da się go kupić. Bale w Realu jest cały czas mocno krytykowany, ale przecież strzela, asystuje. Gdyby kosztował mniej, może by to zadowoliło kibiców, ale przecież winien czynić cuda, a tych istotnie zabrakło. Jarmołenko za uszy wciągnął Ukrainę do finałów Euro 2016, a Dynamo Kijów do pucharowej fazy Ligi Mistrzów. Konopljanka z kolei miał znakomitą wiosnę, kiedy to zagrał z Dnipro w finale Ligi Europy. Jesienią adaptował się do Primera Division i proces ten pięknie postępuje, może nawet został już zakończony. W drużynie narodowej też błyszczał. Koke, jak to on, wolne i rożne wykonywał mistrzowsko, ale chyba w 2015 nie zbliżył się do tego, którego miał wkrótce zastąpić w reprezentacji Hiszpanii, czyli Xaviego. Czy na pewno wyznaczono mu słuszny kierunek rozwoju? Vitolo przez całą wiosnę szalał po hiszpańskich i europejskich boiskach, niedościgły dla obrońców. Jesienią tej werwy miał jednak mniej.

Candreva przez cały rok ciężko pracował, był motorem napędowym gry Lazio. Co godne podkreślenia, już nie tylko okolice linii bocznej były terenem jego udanych działań. Sterling w MC trzyma się od niej raczej z daleka, atakuje wzdłuż bocznej linii pola karnego, coraz lepiej rozumiejąc się z gwiazdami City. Nolito jesienią rzucił na kolana Barcelonę i nie tylko. Jeśli chodzi o umiejętność zmiany kierunku biegu z piłką, to ustępuje tylko Messiemu. Kiwał się zawsze świetnie, lecz kiedyś nie dostrzegał kolegów, a teraz ogarnia wzrokiem całe pola karne. Coman nie musiał zaliczyć zbyt wielu całych meczów w Bayernie, by przekonać wszystkich, że już gra na poziomie wiecznie kontuzjowanego Francka Ribery’ego. Chapeau bas dla młodego Francuza za wspaniałe wejście do wielkiego futbolu! Depay został królem strzelców ligi holenderskiej i szybko odnalazł się w Premier League, gdzie strzela mniej, ale bardziej udziela się w grze niż przed wakacjami w PSV.

Perisić odgrywa w Interze Manciniego kluczową rolę silnego, czyli stale atakującego pole karne skrzydłowego, choć czasami ustawiany jest też jako rozgrywający. Mchitarjan wreszcie gra jak przed laty w Szachtarze. Obecnie jest drugim, obok Douglasa Costy, asystentem Bundesligi. Perez to gwiazda świetnie spisującej się w Primera Division ekipy Deportivo, strzela gole, asystuje, media promują go do reprezentacji na Euro. Callejon też ma nadzieję załapać się na imprezę. W Napoli kolejny sezon jego umiejętności są eksploatowane do maksimum. Jovetić wiosną mało grał w City, za to jesienią wyrósł na gwiazdę Interu. Jest piłkarzem, dzięki któremu ekipa Manciniego czasami potrafi pokazać nie tylko skuteczną, ale i bardzo ładną piłkę.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Piłka Nożna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Kasyx Zgłoś komentarz
    A gdzie Vidal?
    • Włókniarz Forever Zgłoś komentarz
      Wręcz żenujący ranking. Zgadzam się z tym, co napisał Przemek, jednak dorzuciłbym niczym nieuzasadnioną wysoką pozycję Goetze, który od ponad dwóch lat nic nie gra.
      • Multi11 Przemek Zgłoś komentarz
        * Van Der Viel co rzadko wstaje z ławki PSG szóstym prawym obrońcą. * Ramos 12 pozycji niżej od Pique * Krychowiak gorszy niż np. Matić ? (widać gracze Chelsea forowani za mistrzostwo) *
        Czytaj całość
        Wiadomo, że Kroos nie zachwyca ostatnio w Realu, ale serio 10 pozycji niżej od Eriksena * Morata piątym napastnikiem roku? Trochę brzmi jak kiepski żart.