Największe mecze Kazimierza Górskiego
Polska – Brazylia 1:0
6.07.1974, Monachium
To jedna z najsłynniejszych scen polskiego futbolu. Szaleńczy bieg po lewym skrzydle Grzegorza Laty zakończony bramką w 79. minucie spotkania. Największy sukces naszego futbolu stał się faktem.
Bramka Laty jest w pewnym sensie kwintesencją polskiego futbolu. Sam Górski, pytany na pomeczowej konferencji prasowe o charakterystykę polskiego stylu, odpowiedział: "Kluczem jest opanowanie do perfekcji błyskawicznego przechodzenia z ofensywy do defensywy i odwrotnie".
Musimy pamiętać, że Polska uchodziła wtedy za grającą najefektowniej, obok Holandii, drużynę mistrzostw.
W dzisiejszych realiach ta wygrana nie przyszłaby tak łatwo. Choćby Henryk Kasperczak powinien dostać ewidentną czerwona kartkę za faul taktyczny przy stanie 0:0. Skończyło się na żółtej.
-
Kacper Kasprzyk Zgłoś komentarzi ktoś jeszcze
-
yes Zgłoś komentarzW 1973 byłem na treningu reprezentacji w Zakopanem. Gapiłem się - nie trenowałem ;)