Nie tylko Nowak - Boruc i inni też strzelali gole!
Swoją bramkę na koncie ma też szalony Artur Boruc. Był taki mecz, w którym Legia Warszawa zdemolowała Widzew Łódź 6:0, a jednego z goli strzelił właśnie on. To było przedostatnie spotkanie sezonu 2003/2004, zespół ze stolicy został wicemistrzem Polski, a klub z Łodzi spadł z Ekstraklasy.
Legia miała wówczas silny i mocny zespół, a łodzianie wprost przeciwnie i stołeczna ekipa pewnie prowadziła już po pierwszej połowie, a w drugiej części spotkania dokonała zniszczenia rywala. W 65. minucie do rzutu karnego dla Legii podszedł uwielbiany przy Łazienkowskiej 3 Boruc i zdobył bramkę pewnym strzałem z "wapna", a potem zaprezentował wymyślną "cieszynkę".
Radujący się z gola Boruc nie zdążył wrócić do bramki na czas, a łodzianie szybko wznowili grę i przelobowali go strzałem z 50 metrów, ale golkiperowi się upiekło, ponieważ arbiter tego trafienia nie uznał - Widzew wznowił grę, nie czekając na jego gwizdek.
-
tak_sobie Zgłoś komentarzZresztą Michał Wróbel był w tamtym sezonie najlepszym napastnikiem wśród bramkarzy. W sezonie strzelił dwie bramki.
-
Seb Glamour Zgłoś komentarzZdjęcie Boruca genialne:)Zabrakło mi trochę w tym zestawieniu Schmeichela i Chilaverta.
-
Tommy DeVito Zgłoś komentarzstrzelił gola z nożyc i nie wiem czy dobrze pamiętam,ale to był chyba ostatni mecz i ten gol dał awans lub utrzymanie drużynie.Gol był przepiękny!
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzJan Tomaszewski też strzelał bramki.