FC Barcelona królem polowania. Koniec korzystania z La Masii?
Jakub Artych
Andre Gomes (Valencia FC)
Oprócz Alcacera, z Valencii do Barcelony powędrował również Andre Gomes, który w lipcu zdobył mistrzostwo Europy w barwach Portugalii. Co ciekawe, utalentowany pomocnik był najdroższym piłkarzem Dumy Katalonii w letnim okienku transferowym. Gomes kosztował aż 35 milionów euro.
Przez dłuższy czas wydawało się, iż Portugalczyk trafi do Realu Madryt, który oferował za niego 50 milionów euro. Sam zawodnik zamiast występować z Cristiano Ronaldo czy Pepe, wolał jednak podpisać czteroletni kontrakt z Blaugraną.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
MaMacku Zgłoś komentarzzespole Enrique nadal mamy wychowanków, więc nie rozumiem ciągłego pisania o rezygnacji. Niestety, nie w każdym pokoleniu znajda się zawodnicy, którzy będą magli zapewnić Barcelonie grę o najwyższe tytuły? Bo czego bardziej pragną kibice - zdobycia trypletu czy 11 złożonej z wychowanków? No jednak bardziej przekonywujące są trofea.
-
Valar Morghulis Zgłoś komentarzRezygnacja z La Masii to niestety wielki błąd Barcy . To najlepsza szkółka piłkarska na świecie która pomagała Barcie być tym kim jest! a teraz co ? nie będzie ;)
-
ikar Zgłoś komentarzmimo iz jrstem kibicem Realu uwazam ze w tym sezonie LM wyfra Bayern. barca real juve ulegna.
-
Wave Fan Sport Zgłoś komentarzzawsze z niej korzystała, korzysta i będzie korzystać. np. Denis Suarez lub Sergi Roberto ostatnimi czasami. :)
-
MagdiRuszaSię Zgłoś komentarzchwilę poczekać. Pierwszy przykład z brzeguThiago Alcantara poszedł do Bayernu, bo mimo kontuzji które ciągle łapał czuł, że gra i tak za mało. Gdyby został dziś pewne nie byłoby miejsca w składzie dla Denisa Suareza. Polecam biografię Xaviego, jemu na początku nie szło i zastanawiał się poważnie nad odejściem do Milanu, ale powstrzymała go matka :) Xavi i Sergi zostali, a Thiago odszedł. Kiedyś Pique poszedł do Manchesteru, Cesc do Arsenalu, Alba do Valencii. Później wrócili. Bartra nie wypalił na tyle, by kilku trenerów się do niego przekonało, że to materiał na pierwszy skład, o Montoyi nie wspominając. Nie zawsze da się uszczęśliwić zawodnika, nie zawsze spełnia on oczekiwania, bo to, że to jest wychowanek to nie zawsze oznacza, że każdy będzie prezentował klasę światową, a ta wymagana jest, by grać w pierwszej 11-tce Barcelony. Dochodzi też presja wyniku "na teraz", bo kibice nie znoszą porażek. Są od prawie 10 lat "rozpuszczeni" tytułami. Oczekują wychowanków, ale jakby Barca ich wprowadzała lawiną i wyniki by spadły, wielu by się odwróciło.
-
Draumr Zgłoś komentarzSuper transfery Barcelony. Młodzi, zdolni, utalentowani i na lata, a kto z nich się sprawdzi to się okaże po sezonie, dwóch.