FC Barcelona królem polowania. Koniec korzystania z La Masii?
Jakub Artych
Denis Suarez (Villarreal FC)
W barwach Barcelony zobaczymy również Denisa Suareza, dla którego będzie to powrót do Katalonii po 2-letniej przerwie. Najpierw 22-letni zawodnik został wypożyczony na rok do Sevilli, a sezon później sprzedany do Villarreal. Barcelona zastrzegła sobie jednak prawo pierwokupu zawodnika za cenę 3,25 mln euro.
Łącznie Duma Katalonii przeznaczyła na transfery 122,75 miliona euro. Większość z tych graczy nie będzie jednak w stanie przebić się do pierwszej drużyny mistrza Hiszpanii. Czy Barcelonie opłaciło ściągnąć drogich zawodników na ławkę rezerwowych? Odpowiedź zapewne poznamy dopiero w najbliższych miesiącach.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
MaMacku Zgłoś komentarzzespole Enrique nadal mamy wychowanków, więc nie rozumiem ciągłego pisania o rezygnacji. Niestety, nie w każdym pokoleniu znajda się zawodnicy, którzy będą magli zapewnić Barcelonie grę o najwyższe tytuły? Bo czego bardziej pragną kibice - zdobycia trypletu czy 11 złożonej z wychowanków? No jednak bardziej przekonywujące są trofea.
-
Valar Morghulis Zgłoś komentarzRezygnacja z La Masii to niestety wielki błąd Barcy . To najlepsza szkółka piłkarska na świecie która pomagała Barcie być tym kim jest! a teraz co ? nie będzie ;)
-
ikar Zgłoś komentarzmimo iz jrstem kibicem Realu uwazam ze w tym sezonie LM wyfra Bayern. barca real juve ulegna.
-
Wave Fan Sport Zgłoś komentarzzawsze z niej korzystała, korzysta i będzie korzystać. np. Denis Suarez lub Sergi Roberto ostatnimi czasami. :)
-
MagdiRuszaSię Zgłoś komentarzchwilę poczekać. Pierwszy przykład z brzeguThiago Alcantara poszedł do Bayernu, bo mimo kontuzji które ciągle łapał czuł, że gra i tak za mało. Gdyby został dziś pewne nie byłoby miejsca w składzie dla Denisa Suareza. Polecam biografię Xaviego, jemu na początku nie szło i zastanawiał się poważnie nad odejściem do Milanu, ale powstrzymała go matka :) Xavi i Sergi zostali, a Thiago odszedł. Kiedyś Pique poszedł do Manchesteru, Cesc do Arsenalu, Alba do Valencii. Później wrócili. Bartra nie wypalił na tyle, by kilku trenerów się do niego przekonało, że to materiał na pierwszy skład, o Montoyi nie wspominając. Nie zawsze da się uszczęśliwić zawodnika, nie zawsze spełnia on oczekiwania, bo to, że to jest wychowanek to nie zawsze oznacza, że każdy będzie prezentował klasę światową, a ta wymagana jest, by grać w pierwszej 11-tce Barcelony. Dochodzi też presja wyniku "na teraz", bo kibice nie znoszą porażek. Są od prawie 10 lat "rozpuszczeni" tytułami. Oczekują wychowanków, ale jakby Barca ich wprowadzała lawiną i wyniki by spadły, wielu by się odwróciło.
-
Draumr Zgłoś komentarzSuper transfery Barcelony. Młodzi, zdolni, utalentowani i na lata, a kto z nich się sprawdzi to się okaże po sezonie, dwóch.