Niedługo może być o nich głośno. To następcy gwiazd Nawałki?

Artur Długosz
Artur Długosz

Paweł Dawidowicz (1995)

Był chwalony w Benfice, choć nie przedarł się do jej pierwszego zespołu. W Vfl Bochum we wrześniu grał w pierwszej jedenastce, chociaż ostatni mecz niemieckiej drużyny, z Sandhausen, zaczął na ławce rezerwowych. Niedawno na zgrupowanie powołał go Adam Nawałka, ale w meczach kadry nie zagrał. Wciąż jest to więc zawodnik z ogromnymi aspiracjami, nasza nadzieja na przyszłość. Doświadczenie, które zdobywa teraz, musi zaprocentować za kilka lat.

Czy reprezentacji Polski potrzeba "świeżej krwi"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • kartoflisko.pl Zgłoś komentarz
    Żaden słabo ograny Cieć Malinowy z żenującej Ekstraklasy niczego dobrego do Reprezentacji nie wniesie.W Drużynie Narodowej muszą grać zawodnicy ograni w zachodnich ligach !