Lotto Ekstraklasa: znani trenerzy czekają na pracę

Maciej Kmita
Maciej Kmita


Piotr Mandrysz

W sezonie 2014/2015 poprowadził Bruk-Bet Termalicę Nieciecza do historycznego awansu do ekstraklasy i był to jego trzeci awans karierze: w 2001 roku do elity wprowadził RKS Radomsko i siedem lat później Piasta Gliwice.

Z Radomska został zwolniony po 28 kolejkach, a jego następcy nie udało się utrzymać beniaminka w ekstraklasie. Mandrysz szybko, bo w sezonie 2002/2003 znalazł pracę w Ruchu Chorzów, ale z Niebieskimi spadł do I ligi. Dopiero w Niecieczy przepracował pełny ekstraklasowy sezon, ale choć utrzymał Słonie w lidze, w czerwcu zastąpiono go Czesławem Michniewiczem.

W październiku ubiegłego roku został trenerem I-ligowego Zagłębia Sosnowiec, ale osiem tygodni później odszedł z klubu w wyniku konfliktu ze starszymi zawodnikami, na czele z Sebastianem Dudkiem.

Piotr Mandrysz w ekstraklasie:

Klub Lata pracy Mecze Bilans Śr. pkt % zwycięstw
RKS Radomsko 2001-2002 28 8-8-12 1,14 29%
Ruch Chorzów 2002-2003 21 5-7-9 1,05 24%
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2015-2016 37 10-12-15 1,14 27%
Ogółem: 86 23-27-36 1,12 27%

 

Maciej Skorża wróci do ekstraklasy w sezonie 2016/2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Adrian Małyszejk Zgłoś komentarz
    czuje ze lada moment Pan Zielinski sie pożegna z posadą i Skorza go zastąpi
    • Jozef Blonski Zgłoś komentarz
      Nie będzie żadnych... WIELKICH POWROTÓW, bo kto i skąd niby miałby powracać. W polskiej Ekstraklasie i I lidze nie ma aż tylu, i aż tak zdolnych trenerów, aby mogli sprostać obecnej,
      Czytaj całość
      nowoczesnej piłce. Niemalże WSZYSCY Posiadają "STARE" papiery, tak stare, że niemalże już żółte ze starości, żółte, nie nadające się do niczego. Co z tego, że tego, czy też tamtego wykopią z jednego klubu po to tylko, aby on poszedł do tego klubu, z którego wykopią innego, a który to z kolei zajmie jego miejsce. Zarówno Ekstraklasa, jak i I liga, jak na możliwości ekonomiczne polskich właścicieli jest zbyt liczna, nie pozwalająca na utworzenie silnych drużyn wchodzących w skład 10-12 drużynowej Ekstraklasy, czy też dwóch grup I ligi liczących po 12-14 zespołów. Problemem jest również tak liczna ilość rozgrywanych spotkań w sezonie. Spotkania mistrzowskie, pucharowe rozgrywane w kraju i za granicą, a także spotkania reprezentacji. Przy tak niskiej obsadzie zawodników w klubach wiadomym jest, że bardziej wcześniej, aniżeli później musi dojść do dyskomfortu zarówno w klubie, jak i w reprezentacji bowiem zawodnik, to tez człowiek i nie może zawsze i wszędzie ... zatykać dziury. Zawodnik nie może być wykorzystywany w klubie, w drużynie narodowej odpowiednich roczników, a także w drużynie narodowej seniorów bowiem nie jest to maszyna a człowiek.
      • Wojtek Kasprzak Zgłoś komentarz
        Legia zejdzie na psy i przyjdzie do W-wy.