Lotto Ekstraklasy: wyścig zbrojeń ruszył na dobre. Ciekawe ruchy Cracovii i Lecha Poznań

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Cracovia 

Pierwszego wzmocnienia przed rundą wiosenną dokonała też Cracovia. Do drużyny Michała Probierza dołączył chorwacki skrzydłowy, Antonini Culina. - Uważam, że to będzie jeden z lepszych transferów, bo to jeden z większych talentów - ocenia trener Pasów.

Jego nowy podopieczny jest wychowankiem HNK Rijeka, a w chorwackiej ekstraklasie grał regularnie już jako 18-latek i miał też status juniorskiego i młodzieżowego reprezentanta kraju. Od lipca 2013 do stycznia 2015 roku był wypożyczony z Rijeki do Spezii Calcio, a kolejne pół roku spędził w Varese Calcio. Serie B nie podbił, bo jego ogólny bilans na zapleczu włoskiej ekstraklasy to tylko dwa gole i asysta w 28 spotkaniach, ale mimo to latem 2015 roku przeniósł się do występującego w szwajcarskiej ekstraklasie FC Lugano.

Na Cornaredo ściągnął go znający włoski rynek jak własną kieszeń Zdenek Zeman. Pod wodzą charyzmatycznego Czecha talent Culiny eksplodował. W sezonie 2015/2016, swoim debiutanckim w Szwajcarii, Chorwat strzelił aż dziesięć goli, do których dołożył osiem asyst. Pod koniec tak udanej kampanii Culina doznał jednak urazu kolana, który zahamował jego rozwój na blisko rok.

Gdy w lutym 2017 roku wrócił na boisko, do końca poprzedniego sezonu grał tylko w rezerwach Lugano, a na kolejny występ w pierwszym zespole czekał aż do lipca ubiegłego roku. Jesienią nie odzyskał miejsca w wyjściowym składzie i postanowił rozstać się ze szwajcarskim klubem, więc do Cracovii dołączył na zasadzie wolnego transferu.

- Jak ktoś myśli, że do Polski łatwo jest pozyskać piłkarzy, to jest w błędzie. Gdyby nie miał kontuzji, to nigdy by do Polski nie trafił - byłby w zupełnie innych ligach. Trzeba go odbudować. W Lugano nie było czasu na to, by mógł się odbudować, dlatego dobrze dla nas się stało, że tak się potoczyły jego losy. Trzeba go też fizycznie odbudować. Wierzę, że szybko dojdzie do siebie i będzie naszym wzmocnieniem - przekonuje Probierz.

Kto zostanie mistrzem Polski 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)