Wielki drenaż Lotto Ekstraklasy. Polska liga znów straciła najcenniejsze klejnoty
Miroslav Covilo (Cracovia -> FC Lugano)
Z Lotto Ekstraklasą pożegnali się nie tylko najbardziej perspektywiczni Polacy, ale też podnoszący jej poziom obcokrajowcy. Na przykład po czterech latach z Cracovii odszedł Miroslav Covilo. Bośniak zagrał va banque i wypowiedział Pasom kontrakt, by podpisać umowę ze szwajcarskim FC Lugano, do którego krakowianie nie chcieli go puścić. Już w debiucie w barwach nowego klubu strzelił gola (oczywiście głową!), ale jego sprawa znajdzie swój finał w FIFA. Więcej o tym TUTAJ.
Nim jednak Covilo poszedł na wojnę z Cracovią, był ulubieńcem kibiców pięciokrotnego mistrza Polski i jednym z najlepszych defensywnych pomocników w lidze. 32-latek był królem przestworzy - nie było w Lotto Ekstraklasie lepiej grającego głową piłkarza od niego. Rozegrał dla Pasów łącznie 112 spotkań, w których strzelił aż 21 goli - jak na "6" to znakomity bilans. W ostatnim sezonie był kapitanem Cracovii.
-
Mattia Szymczak Zgłoś komentarznasza liga piłkarska to dno europy. taka jest prawda