Fortuna I liga: niespodzianki od góry po dno tabeli. Beniaminek idzie po awans, katastrofa w Katowicach
Słonie nie wracają
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 14. miejsce
Szybki powrót do Lotto Ekstraklasy nie stanie się udziałem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. To prawie pewne. Część obserwatorów skreśliła zespół spod Tarnowa zanim rozpoczął się sezon, część widziała w nim mocnego kandydata do awansu. Rację mieli ci pierwsi. W zespole znajdowali się trener Jacek Zieliński, były reprezentant kraju Artem Putiwcew i obecny Vladislavs Gutkovskis, błyszczący w przeszłości w elicie Roman Gergel i Jacek Kiełb. Mocna na papierze ekipa potrafiła wyeliminować Cracovię z Pucharu Polski, ale nie umie regularnie punktować w lidze.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza wywalczył 19 punktów w 17 kolejkach. Nad strefą spadkową ma cztery "oczka" przewagi. Na własnym stadionie wygrał tylko jeden z dziewięciu meczów. Żaden klub nie broni gorzej niż ten spod Tarnowa. Efektem falstartu była zmiana trenera Zielińskiego na Marcina Kaczmarka. Symptomy poprawy po tej roszadzie są, ale niecieczan nadal stać na przebłyski. Dlatego runda jesienna to duże rozczarowanie.