Nowy lider i duży spadek MKS Selgrosu Lublin, czyli 21. kolejka PGNiG Superligi Kobiet w pigułce

WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA
WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA

W niedzielę minęła 21. kolejka zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet. W czubie ligowej stawki doszło do znaczących zmian. Vistal Gdynia wskoczył na pozycję lidera, a mistrzynie Polski spadły na czwartą lokatę.

Minioną serię zapoczątkował hit kolejki pomiędzy MKS Selgrosem Lublin i Kram Startem Elbląg. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy wspięły się na wyżyny swoich umiejętności i zdobyły nieosiągalną dla wielu drużyn halę Globus.

W pozostałych meczach szczypiornistki Energi AZS Koszalin pokonały UKS PCM Kościerzyna, AZS Łączpol AWFiS Gdańsk okazał się lepszy od zamykających tabelę nowosądeczanek, Vistal Gdynia uporał się z beniaminkiem z Kobierzyc, a Pogoń Baltica Szczecin rozprawiła się na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. W weekend doszło także do derbów Dolnego Śląska w Jeleniej Górze, a w nich po wyrównanej pierwszej połowie triumfowało Metraco Zagłębie Lubin.

Bolesny spadek: MKS Selgros Lublin

Walka o mistrzostwo Polski zapowiada się pasjonująco. W czołówce ligowej stawki panuje ścisk, dlatego każdy punkt może okazać się na wagę złota. W ostatnim spotkaniu MKS Selgros Lublin punktów jednak nie zdobył, co skutkowało spadkiem z pierwszego miejsca na czwarte. Nowym liderem został Vistal Gdynia, na drugą pozycję wskoczyło Metraco Zagłębie Lubin, a na najniższym stopniu podium uplasował się Kram Start.

Zawodniczka kolejki: Sylwia Lisewska

To jest jej sezon! Sylwia Lisewska w każdym meczu jest ogromnym wsparciem dla idącej po medal elbląskiej drużyny. Rozgrywająca, która niedawno otrzymała w pełni zasłużenie powołanie do reprezentacji, nie zawiodła także w szlagierowym starciu z mistrzem Polski. Weronika Gawlik i Aleksandra Januchta nie mogły jej rozszyfrować, a lubelska defensywa zatrzymać. W tak ważnym spotkaniu do bramki rywalek trafiła aż jedenaście razy, za co otrzymała nagrodę MVP.

Sergio Ramos znowu uratował Real! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Cytat kolejki: Rafał Przybylski

- Do dwudziestej minuty byliśmy zespołem. Później zaczęły się indywidualne, nieprzemyślane akcje. Tak nie można wygrać żadnego meczu. To był festiwal błędów i nieskutecznych rzutów. Na pewno nie jest tak, że koncentrujemy się tylko na play-outach, bo przecież sezon zasadniczy jeszcze trwa, każdy przychodzi do pracy i każdy za to dostaje pieniądze - mówił po porażce z Pogonią Baltica Szczecin trener piotrkowianek.

Wyniki 21. kolejki PGNiG Superligi Kobiet:

MKS Selgros Lublin - Kram Start Elbląg 28:32 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla MKS-u - Gęga 6, Drabik 5; dla Startu - Lisewska 11

UKS PCM Kościerzyna - Energa AZS Koszalin 23:31 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla UKS PCM - Belter 10; dla AZS-u - Roszak 7, Sądej 6

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 22:29 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla Olimpii-Beskid - Płachta 8; dla AZS-u - Górna 7

KPR Kobierzyce - Vistal Gdynia 21:28 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla KPR-u - Walczak 6; dla Vistalu - Kobylińska 7

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Pogoń Baltica Szczecin 22:33 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Kopertowska 5; dla Pogoni - Zawistowska 6

KPR Jelenia Góra - Metraco Zagłębie Lubin 17:28 ---> przeczytaj relację
Najwięcej bramek: dla KPR-u - Załoga 5, Kobzar 4; dla Zagłębia - Marić, Grzyb po 6

#DrużynaMPktZZpkPpkPBramki
1. MKS Zagłębie Lubin 18 54 18 0 0 0 580:388
2. MKS Lublin 18 42 13 1 1 2 518:470
3. KPR Gminy Kobierzyce 18 40 13 0 1 3 532:446
4. MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 18 30 10 0 0 8 518:491
5. Eurobud JKS Jarosław 18 27 7 2 2 7 468:466
6. Galiczanka Lwów 18 24 7 1 1 9 485:506
7. EKS Start Elbląg 18 18 6 0 0 12 474:548
8. MKS MOS Gniezno 18 17 5 1 0 12 472:563
9. Młyny Stoisław Koszalin 18 15 4 1 1 12 459:509
10. KPR Ruch Chorzów 18 3 1 0 0 17 458:577
Komentarze (2)
avatar
malutkaa
13.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dziwny podzial na tabele. albo pogon albo energa musza miec 5 czy 6 miejsce. nie moga 2 druzyny miec tego samego miejsca. 
avatar
Sarnaka
13.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak to jest jak się bierze trenera z czapy! Kto go wcześniej znał, co osiągnął?