W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Rozgrywająca: Natalia Valentin (Developres SkyRes Rzeszów ) [*1][/b]
Udany debiut w ekstraklasie zaliczyła rozgrywająca reprezentacji Portoryko. Natalia Valentin-Anderson trenowała z koleżankami zaledwie od środy, a sprawiła nie lada kłopoty wrocławiankom. Nie tylko zapewniła zbilansowany rozkład ataku, ale utrudniała też życie przeciwniczkom swoją zagrywką. Zapisała na swoim koncie dwa asy serwisowe i wniosła dużo pozytywnej energii oddalając tym samym groźbę "uśpienia" koleżanek mimo znaczącej przewagi w meczu.
Atakująca: Monika Bociek (ŁKS Commercecon Łódź) [*1]
W meczu przeciwko radomiankom była pierwszą opcją w ataku ŁKS-u Commercecon Łódź. 23-letnia prawoskrzydłowa dość długo szukała swojej optymalnej formy, ale w piątek utrzymała stabilną dyspozycję przez całe spotkanie. Do solidnej postawy w ataku dołożyła także 5 bloków i dzięki niej na lewym skrzydle nieco odetchnąć mogła serbska przyjmująca, Katarina Lazović.
ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"
Środkowa: Anna Stencel (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz) [*1]
Kiedy w trzysetowym zwycięskim meczu najlepiej punktującą zawodniczką zostaje środkowa, to z pewnością zasługuje to na uznanie. Jej ataki z obiegnięcia były motorem napędowym całej drużyny. Przesądziła też o losach drugiego seta i miała ogromny wkład w triumf bydgoszczanek nad ekipą z Warszawy.
Środkowa: Joanna Pacak (ŁKS Commercecon Łódź) [*1]
Młoda środkowa mistrzyń Polski, po rocznym rozbracie z LSK na rzecz występów w I-ligowym UNI Opole, coraz pewniej poczyna sobie na parkietach ekstraklasowych. Joanna Pacak w piątek zdobyła dziewięć punktów dla swojej drużyny, ale też poprzez tworzenie siatkarskiego "wiatru" na środku siatki kompletnie dezorganizowała grę blokujących radomianek.
Przyjmująca: Anna Bączyńska (Grot Budowlani Łódź) [*1]
Kaliszanki próbowały złamać ją w przyjęciu, ale przyjmująca wicemistrzyń Polski potwierdziła, że odbiór zagrywki to jej specjalność i nie dała się zaskoczyć. W ataku zdobyła 10 punktów, a ozdobą meczu przeciwko Energa MKS Kalisz były jej ataki z drugiej linii. Jak na zawodniczkę, która uważana jest za defensywną przyjmującą - świetny wynik!
Przyjmująca: Wilma Salas (Grupa Azoty Chemik Police) [*1]
Główna bombardierka policzanek w pięciosetowym maratonie rozegranym w DPD Arenie Legionowo wytrzymała ten mecz zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Zachowała najwięcej sił na piątego seta i to jej zdobywczynie Superpucharu mogą zawdzięczać wywiezienie dwóch "oczek" z trudnego terenu pod Warszawą. Kubanka imponuje swoim zasięgiem i mocą ataków od początku sezonu, nie inaczej było w Legionowie, gdzie punktowała aż 28 razy.
Libero: Monika Jagła (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz) [*1]
19-letnia libero była pewnym punktem drużyny z Bydgoszczy w meczu z beniaminkiem LSK. Na szesnaście przyjmowanych piłek aż dziesięć dograła wprost w ręce swojej rozgrywającej. Przez to warszawianki dość szybko musiały szukać innych celów w przyjęciu, starając się "ustrzelić" zagrywką Patrycję Balmas.
Ławka rezerwowych:
Karolina Bednarek (Enea PTPS Piła), Małgorzata Śmieszek (Grot Budowlani Łódź), Olga Strantzali (DPD Legionovia Legionowo), Katarina Lazović (ŁKS Commercecon Łódź), Maria Stenzel (Grot Budowlani Łódź),
Kto według ciebie zasłużył na miano najlepszej zawodniczki 2. kolejki LSK? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
