Rollercoaster bez happy endu - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu Asseco Resovii Rzeszów
Czasem trzeba zrobić krok wstecz, aby później dać dwa do przodu...
Trzeci najlepszy zespół Pucharu Polski oraz czwarty Ligi Mistrzów, srebrny medalista krajowych mistrzostw - Asseco Resovia Rzeszów, sezonu 2015/16 nie może uznać za udanego, bo jak inaczej ocenić siedem ostatnich miesięcy na tle wcześniejszej krajowej dominacji?
Problem polegał na tym, że wraz z nowym sezonem przyszły gwiazdy, a odeszła drużyna z charakterem - to, z czego Asseco Resovia dotychczas słynęła. W połączeniu z kontuzjami dało to taki efekt, a nie inny.
Choć na papierze ostateczny wynik, czyli wicemistrzostwo Polski nie wygląda źle, sezon pozostawił coś więcej niż tylko niedosyt. W kolejnych rozgrywkach już teraz wiadomo, że zupełnie inni siatkarze będą decydowali o potędze Pasów. Czy wraz z nimi przyjdzie stara jakość gry lub choć zalążek mistrzowskiej mentalności?
->>Asseco Resovia znalazła następcę "Igły"! Mateusz Masłowski dołączy do wicemistrzów Polski
-
Ahmed Pol Zgłoś komentarzsiatkarskej
-
jozef123 Zgłoś komentarzcała drużynę?
-
Wiesia K. Zgłoś komentarzindywidualnych umiejętnościach, a nie na grze zespołowej . Trener miotał się jak ... nawet określenie trudno znaleźć - szczur w labiryncie .A teraz wymieniają całą drużynę - po c o ? Wystarczyłoby wymienić trenera i założę się ,że graliby o wiele lepiej.