Czarny koń wyhamował - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu PTPS-u Piła
Redakcja
Niedosyt pozostał
Przed rozpoczęciem rozgrywek ósme miejsce przyjęto by z otwartymi rękami. Jednak po zakończeniu sezonu w Pile pozostał niedosyt. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, a początek sezonu PTPS miał wyśmienity. Gdyby utrzymał taką dyspozycję, to uplasowałby się wyżej niż na 8. miejscu.
W play-offach drużyna, która tak dobrze funkcjonowała w sezonie zasadniczym, po prostu przygasła, nie mogąc ugrać nawet jednego meczu. Zdecydowanie finisz sezonu przyćmił to, jak dobrze pilanki radziły sobie wcześniej. Tym bardziej, że w spotkaniu zamykającym część zasadniczą PTPS sprawił dużą niespodziankę, pokonując 3:1 PGE Atom Trefl Sopot.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Kajetan Markus Zgłoś komentarzdla mnie czarnym koniem i największą niespodzianką był Impel, drużyna po dzianiach sponsora mega się zmieniła na lepsze