Relacja na żywo
Ceremonię oglądało wielu członków naszej reprezentacji. Nie brakło łez w trakcie dekoracji Kamila. Piękne i wzruszające chwile w Soczi!
"Mazurek Dąbrowskiego" wybrzmiał wspaniale w Soczi! Cała trójka medalistów pozuje właśnie fotoreporterom.
Medal już na szyi naszego skoczka! Mistrz olimpijski stoi na najwyższym stopniu podium!
Zaczyna się ceremonia dekoracji! Już za chwilę Kamil Stoch otrzyma upragniony medal i wysłucha "Mazurka Dąbrowskiego"!
Trzy medale dla Holendrów w sprincie panczenistów! Michel Mulder mistrzem olimpijskim z przewagą 0,01 sekundy nad Janem Smeekensem. Trzeci brat zwycięzcy, Ronald Mulder. Nie zabrakło wpadki systemu komputerowego, który w pierwszej chwili wskazał na Smeekensa, co jednak natychmiast zweryfikowano. Artuś Waś dziewiąty!
Martin Fourcade mistrzem olimpijskim w biathlonowym biegu na dochodzenie! Drugi Ondrej Moravec, a trzeci Jean Guillaume Beatrix, szybszy o 1,7 sekundy niż Ole Einar Bjoerndalen.
Narciarstwo alpejskie: Karolina Chrapek z czasem 1:47.28 zajmuje 26. miejsce.
Tym czasem to wszystko na dzisiaj, jeśli chodzi o naszą relację LIVE z igrzysk olimpijskich w Soczi. Zapraszamy na jutro, tradycyjnie na godzinę 8:00.
Narciarstwo dowolne: Początek decydującej rozgrywki w jeździe po muldach mężczyzn przewidziano na godzinę 20:10.
Marquiz może sobie pluć w brodę, bo po świetnym pierwszym przejeździe, teraz spadł w okolice dziesiątego miejsca. Z kolei prowadzący dotychczas Rosjanin Smyszlajew przesunął się o trzy "oczka" w dół. Nowym liderem zawodów jest Kanadyjczyk Kingsbury z notą 24,54 punktu.
Przed nami ostatnie przejazdy w drugiej finałowej serii panów w jeździe po muldach.
Można pokusić się o stwierdzenie, że jak na razie, to na igrzyskach olimpijskich w Soczi "starzy" biją młodych. Przykładów nie trzeba długo szukać. W wieku 40 latach po złoto w sprincie sięgnął biathlonista Ole Einar Bjoerndalen, w łyżwiarstwie figurowym bardzo dobrze zaprezentował się Jewgienij Pluszczenko, a w saneczkarstwie srebro powędrowało w ręce niezwykle doświadczonego Alberta Demczenki.
Kamil Stoch po wspaniałym zwycięstwie na normalnej skoczni w Soczi nie zamierza spoczywać na laurach.
Czego spodziewacie się po polskich biathlonistkach we wtorkowym biegu?
Przypomnijmy, że Alexandre Bilodeau broni tytułu mistrza olimpijskiego z Vancouver, gdzie w 2010 roku przed własną publicznością nie miał sobie równych. Poza tym Kanadyjczyk ma w swoim dorobku m.in. dwa srebrne medale mistrzostw świata w tej konkurencji. Jakby tego było mało, Bilodeau znakomicie spisuje się na muldach podwójnych.
Tuż za plecami Rosjanina znajdują się trzej Kanadyjczycy - Marquis (24,32), Kingsbury (24,31) i Gagnon (23,45). Rozczarował za to Alexandre Bilodeau. Zwycięzca kwalifikacji i największa gwiazda w tej konkurencji z Kraju Klonowego Liścia zajmuje obecnie dopiero ósmą lokatę.
Narciarstwo dowolne: Tym czasem głośno pod torem do jazdy na muldach, bo po pierwszym z trzech finałowych przejazdów liderem zawodów jest Aleksandr Smyszljajew. Faworyt gospodarzy uzyskał 24,37 punktu.
Biathlon: Oczy polskich kibiców powinny być jutro zwrócone głównie w stronę biathlonowej trasy i zmagań pań w biegu pościgowym na 10 kilometrów. Na starcie nie zabraknie m.in. Krystyny Pałki oraz Weroniki Nowakowskiej Ziemniak.
W programie imprezy w Soczi na wtorek przewidziano m.in. finałowe ślizgi kobiecych jedynek, rywalizację panczenistek na 500 metrów oraz bardzo widowiskowe zawody snowboardzistów, którzy będą wykonywać swoje akrobacje w halfpipie.
Pierwszy z Kanadyjczyków już zaliczył jeden przejazd i zgodnie z przewidywaniami został nowym liderem finałowych zawodów. Mowa o Philippe Marquisie. Wkrótce zobaczymy, co na to jego rodak Alexandre Bilodeau.
Narciarstwo dowolne: Kazach Dimitrij Reiherd objął prowadzenie z wynikiem 23,10 punktu. W pierwszym przejeździe nie jechał jeszcze żaden z należących do głównych faworytów zawodów Kanadyjczyków.
Które zawody śledziliście dziś z największą uwagą - rywalizację short trackowców, łyżwiarzy szybkich, alpejek w superkombinacji, czy może mecze w curlingu?
W finale jazdy po muldach mężczyzn prowadzi w tej chwili Francuz Benjamin Cavet (22,97).
Skoki narciarskie: We wtorek w Soczi rozegrany zostanie konkurs skoków narciarskich w wykonaniu kobiet. O złoty medal walczyć powinny Daniela Iraschko i Sara Takanashi. Rywalizacja pomiędzy doświadczoną Austriaczką, a młodą Japonką zapowiada się niezwykle elektryzująco. Kto waszym zdaniem będzie "górą" w tym pojedynku?
W trwającym finale panów w jeździe po muldach z powodu kontuzji nie bierze udziału mistrz świata w tej konkurencji z 2011 roku.
Mirosław Graf podsumował dla portalu SportoweFakty.pl niedzielny konkurs skoków. Wieloletni działacz sportowy jest pod wrażeniem występu reprezentantów Polski. Były trener narciarzy w Szklarskiej Porębie mówił też m.in. o przyczynie upadku Severina Freunda oraz błędach popełnionych przez Gregora Schlierenzauera i Simona Ammanna.
Która konkurencja robi na was większe wrażenie - jazda po muldach, skicross, czy może debiutujący na igrzyskach slopestyle?
W wieczornym finale jazdy po muldach mężczyzn wystartuje 20 narciarzy. Początek walki o medale przewidziano na godzinę 19:00.
Narciarstwo dowolne: W tej odmianie narciarstwa dowolnego brakuje w Soczi polskich akcentów, ale w skicrossie barw biało-czerwonych bronić będzie szósta zawodniczka mistrzostw świata - Karolina Riemen-Żerebecka.
To nie koniec emocji w Soczi. W poniedziałek na igrzyskach olimpijskich w Rosji rozegrana zostanie jeszcze jedna finałowa konkurencja - jazda po muldach w wykonaniu mężczyzn.
Curling: Szkoda, że reprezentacja Polski nie zrealizowała swojego celu i podobnie jak w Vancouver, tak i w Soczi nie zakwalifikowała się na igrzyska olimpijskie.
Curling: Wyniki innych pojedynków fazy grupowej mężczyzn: Kanada 4:5 Szwajcaria, Norwegia 7:4 USA. Szwecja 8:4 Wielka Brytania.
Curling: Niesamowite zwycięstwo Duńczyków. Skandynawowie odrobili straty i ostatecznie po niezwykle zaciętym meczu pokonali gospodarzy 10:9, choć przegrywali już 7:9.
Short Track: Patrycja Maliszewska jest jedyną reprezentantką Polski w short tracku na igrzyskach olimpijskich w Soczi. Polce w poniedziałek wprawdzie się nie powiodło, ale przed zawodniczką Juvenii Białystok jest jeszcze start na 1000 metrów. Portal SportoweFakty.pl w ramach cyklu "Polscy bohaterowie zimy" rozmawiał z naszą wicemistrzynią Europy.
Saneczkarstwo: Dla porządku podajemy też miejsca Polek: 18. na półmetku zmagań jest Natalia Wojtuściszyn, a 20. miejsce zajmuje Ewa Kuls.
Holendrzy królują w łyżwiarstwie szybkim, z kolei Niemcy specjalizują się w saneczkarstwie. W ślady Felixa Locha powinna pójść we wtorek Nathalie Geisenberger, która po dwóch ślizgach deklasuje swoje rywalki.
Dobiegł końca drugi poniedziałkowy mecz hokejowego turnieju kobiet. Kanada pokonała Finlandię 3:0. Wcześniej imponujące zwycięstwo nad Szwajcarkami odniosły reprezentantki USA (9:0).
Prowadzący w tabeli medalowej Holendrzy zdobyli w Soczi już siedem medali, w tym trzy złota (3-2-2). Wszystkie krążki "Pomarańczowi" wywalczyli w łyżwiarstwie szybkim.
Curling: W pozostałych meczach Szwajcarzy 5:3 prowadzą z Kanadą, Norwegowie 7:4 wygrywają z drużyną z USA, z kolei Szwecja gromi 8:3 reprezentantów Wielkiej Brytanii.
W poniedziałek w Soczi ruszył turniej curlingowy. Obecnie trwają cztery spotkania. Najciekawiej jest w rywalizacji Duńczyków z Rosjanami, w której mamy wynik 7:7.
Tym czasem Kanadyjki podwyższyły prowadzenie na 3:0 z reprezentacją Finlandii w meczu hokejowego turnieju kobiet.
Najlepiej z biało-czerwonych spisał się w poniedziałek w Soczi Artur Waś. Nasz panczenista na dystansie 500 metrów był dziewiąty. Zapraszamy do przeczytania wywiadu, jaki w ramach cyklu "Polscy bohaterowie zimy" przeprowadził z łyżwiarzem szybkim portal SportoweFakty.pl.
Trwa trzeci dzień rywalizacji na igrzyskach olimpijskich w Soczi. Gdyby ktoś nie miał telewizora, brata, szwagra, a ostatnią dobę spędził z daleka od komputera, to przypominamy: Kamil Stoch zdobył złoty medal na normalnej skoczni!
Drugi przejazd ma za sobą już także Natalia Wojtuściszyn. Polka jest teraz siedemnasta, o jedno miejsce wyżej niż Ewa Kuls.
W meczu Kanada-Finlandia hokeistki spoza znaku klonowego liścia prowadzą już 2:0. Dwie bramki padły w ciągu trzech minut.
Ewa Kuls poprawiła się w porównaniu z pierwszym ślizgiem i uzyskała czas lepszy o przeszło 0,3 sekundy. Na razie jest czternasta.
Trwa drugi ślizg saneczkarek startujących w konkurencji jedynek. Natalia Wojtuściszyn jest szesnasta po pierwszym ślizgu, a Ewa Kuls, którą za chwilę zobaczymy, jest dwudziesta druga.
Jednym ze świadków wygranej Kamila Stocha był premier Rosji.
Wracamy do rywalizacji. Trwa mecz hokejowy kobiet Kanada-Finlandia. Niedawno rozpoczęła się trzecia tercja. Wynik to 0:0.
Anders Bardal i Peter Prevc mają już swoje medale, odpowiednio brązowy i srebrny. Teraz czas na Polaka!
Irena Szewińska będzie dekorowała naszego skoczka. Obecny jest także Gianfranco Kasper, prezydent FIS.
Już niedługo godzina 17:22. Właśnie wtedy ma rozpocząć się ceremonia dekoracji, podczas której złoty medal olimpijski odbierze Kamil Stoch!
Dobiegł końca pierwszy ślizg saneczkarek. Polki nie odegrały w nim zbyt wielkich ról.
Wracamy jeszcze raz na trasę biathlonową. Dostępna jest już nasza pełna relacja i wyniki biegu na dochodzenie.
Polak przegrał z rywalem z Holandii. W klasyfikacji łącznej Artur Waś jest w tej chwili trzeci.
Artur Waś za chwilę startuje! Trzymamy kciuki za Polaka, który jest ósmy po pierwszym przejeździe.
Trwa druga część rywalizacji łyżwiarzy na 500 metrów. Czekamy na Polaków.
Emocje biathlonowe już za nami, czekamy jeszcze na ciekawe chwile z łyżwiarstwem szybkim. Artur Waś na półmetku jest ósmy.
Wygrana Fourcade'a nie jest żadnym zaskoczeniem, ale medale Moravca i Beatrixa to już na pewno niespodzianki i największe sukcesy w karierach tej dwójki. Czesi mają już dwa medale w dwóch startach - w sprincie na podium stanął Soukup, a teraz w jego ślady idzie także Moravec.
Ewa Kuls na razie jest dwudziesta.
Ewa Kuls rozpoczęła swój ślizg w zawodach saneczkarek.
Martin Fourcade bezbłędny! Francuz biegnie samotnie po pewne złoto! Czysto strzelił też Ondrej Moravec i jest bliski srebra. Czech traci do Fourcade'a przeszło siedemnaście sekundy. Trzeci Jean Guillaume Beatrix ze stratą przeszło pół minuty i z minimalną zaliczką nad Simonem Ederem i Ole Einarem Bjoerndalenem.
Za chwilę biathloniści rozpoczną ostatnie strzelanie. Martin Fourcade na czele, ale przewaga nad Dominikiem Landertingerem nie jest duża i wynosi kilka sekund. Za tą dwójką biegnie grupa czterech zawodników.
Polka już na mecie z trzynastym czasem w gronie dziewiętnastu uczestniczek, które mają za sobą swoje przejazdy.
Rozpoczął się pierwszy ślizg saneczkarek. Swój przejazd za chwilę rozpocznie Natalia Wojtuściszyn.
Czołowa trójka pudłuje na trzecim strzelaniu! Nie ma bezbłędnego zawodnika w pierwszej piątce i na czele wciąż Martin Fourcade z przewagą bliosko siedmiu sekund nad Dominikiem Landertingerem. Awansowali do grona najlepszych Ondrej Moravec i Simon Eder, którzy przesunęli się z dalszych miejsc dzięki bezbłędnemu strzelaniu.
Wielki pech! Jean-Phillippe Leguellec upadł na prowadzeniu i złamał nartę! Kanadyjczyk ma już nowy sprzęt, jednak spadł na dalsze miejsce i traci już czterdzieści pięć sekund!
Sporo zmian w biathlonie! Po drugim strzelaniu z czołówki bezbłędni Jean-Phillippe Le Guellec, Dominik Landertinger, Jaroslav Soukup, Martin Fourcade, Ondrej Moravec. Ole Einar Bjoerndalen popełnił jeden błąd.
Ole Einar Bjoerndalen nadal na czele! Oprócz niego bezbłędni m.in. Jaroslav Soukup, Anton Szipulin, Dominik Landertinger.
Na czele biegu biathlonistów już spora grupa. Zaczynają pierwsze strzelanie!
Rozpoczęła się kolejna konkurencja finałowa! Na trasie są już biathloniści rywalizujący w biegu na dochodzenie. Jako pierwszy na trasę ruszył Ole Einar Bjoerndalen, który wygrał sprint. Polacy nie startują.
Artur Nogal w drugim przejeździe zanotował czas 35,66 sek. To o 0,17 sek. lepszy rezultat niż w pierwszym przejeździe
Wracamy do łyżwiarstwa szybkiego. W finałowej serii zawodnicy startować będą w odwrotnej kolejności. Zachowana jest również zasada zmiany toru w stosunku do pierwszego przejazdu. Artur Nogal będzie jechał w trzeciej parze, a Artur Waś w siedemnastym duecie.
Zakończyła się już pierwsza sesja kwalifikacyjna w jeździe po muldach mężczyzn. Za chwilę rozpocznie się druga sesja. Oto wyniki pierwszej fazy eliminacji:
Kolejny upadek. Tym razem po wykonaniu ewolucji nie wylądował Sergiej Wołkow. Co ciekawe, międzynarodowa federacja zabrania zawodnikom wykonywania ewolucji, które mają więcej niż jeden obrót. Powodem takiej decyzji jest bezpieczeństwo zawodników.
Niegroźny upadek zanotował Dmitri Barmaszow. Kazachowi wypięły się narty, ale zawodnikowi nic się nie stało.
W pierwszej serii kwalifikacyjnej udział bierze 29 zawodników. Awans uzyska czołowa dziesiątka.
Kwalifikację do kolejnej serii wywalczyli kolejni dwaj zawodnicy: Alex Bildodeau i Alexandr Szmyszłajew.
Zawodnicy podczas zjazdu wykonują ponad 50 szybkich skrętów. By awansować do finału trzeba przebrnąć przez dwie serie kwalifikacyjne.
Trasa przejazdu wynosi 250 metrów. Kanadyjczyk Mikael Kingsbury jest pierwszym zawodnikiem, który uzyskał kwalifikacje do dalszej serii.
Trzeba przyznać, że jazda po muldach nie należy do najłatwiejszych konkurencji. Zawodnicy zjeżdżają z góry, która najeżona jest usypanymi muldami. Do tego muszą wykonać dwie widowiskowe ewolucje w powietrzu. Warto dodać, że ważny jest również czas przejazdu. Wszystko oceniają sędziowie.
Przeniesiemy się na chwilę do Rosa Khutor Extreme Park, gdzie trwają kwalifikacje w jeździe po muldach. Liderem jest Kanadyjczyk Mikael Kingsbury.
Obecnie na olimpijskich arenach w Soczi trwa pierwsza sesja kwalifikacyjna w jeździe po muldach mężczyzn. Więcej emocji czeka nas od godziny 16. Wówczas rozpocznie się biathlonowy bieg pościgowy, mecze curlingu, hokejowy mecz między Kanadyjkami i Finkami, pierwsze ślizgi saneczkarek i finałowa seria w łyżwiarstwie szybkim.
W drugim przejeździe zawodnicy startują z innych torów niż w pierwszej serii. Artur Waś i Artur Nogal tym razem pobiegną z toru wewnętrznego.
W drugiej serii ponownie wystartuje czterdziestu zawodników. O losach medali zadecyduje suma czasów z dwóch biegów.
Oto klasyfikacja po pierwszej serii zawodów panczenistów na 500 metrów. Artur Nogal ze stratą 1,24 sek. jest 38.
Warto wspomnieć, że Roland i Michel Mulderowie to bracia bliźniacy.
Szósty czas Rolanda Muldera. Artur Waś zakończył pierwszą serię na wysokim ósmym miejscu. Początek drugiego ślizgu zaplanowany jest na 15:55.
Kolej na ostatnią parę. Pobiegną w niej Holender Ronald Mulder i Rosjanin Artiom Kuzniecow.
Holender o 0,04 gorszy od swojego rodaka. Nagashima osiągnął trzeci czas. Waś spadł na siódmą lokatę.
W dziewiętnastym duecie pobiegną Holender Michel Mulder i Japończyk Keiichiro Nagashima.
Koreańczyk uzyskał drugi czas, a Japończyk trzeci. Waś spadł na piątą lokatę. Nogal jest 34.
Przed nami osiemnasta para, a w niej powalczą Japończyk Joji Kato i Koreańczyk Tae Bum Mo.
Zarówno Rosjanin, jak i Amerykanin uzyskali dużo słabsze czasy od Artura Wasia. Polak nadal jest trzeci.
Siedemnastą parę stanowią Rosjanin Dimitri Łobkow i Amerykanin Trucker Fredricks. Krótka przerwa w zawodach spowodowana naprawą lodu po upadku Australijczyka. Greig po kilku krokach stracił równowagę, uderzył czubkiem łyżwy w lód i upadł.
W szesnastej parze pobiegli Yuya Oikawa i Australijczyk Daniel Greig. Czas Japończyka dał mu dwunastą pozycję. Z kolei Australijczyk upadł na pierwszej prostej i stracił szanse na dobry rezultat. Greig nie ukrywa smutku. Do mety dojechał w spacerowym tempie ze łzami w oczach.
Wspaniały wynik Smeekensa. Holender uzyskał czas 34,59 sek. i jest nowym liderem. Jego przewaga nad drugim zawodnikiem wynosi 0,40 sek. Waś jest trzeci
Teraz kolej na piętnastą parę. Pojadą w niej Holender Jan Smeekens i Fin Mika Poutala.
Ponownie obaj zawodnicy zaliczyli czas gorszy od Polaka.
W czternastej parze pobiegną Kanadyjczyk Gilmore Junio i Amerykanin Mitchell Whitmore.
Obaj zawodnicy osiągnęli czas gorszy od rezultatu Artura Wasia. Polak wciąż jest drugi.
W trzynastej parze pobiegną Kanadyjczyk Jamie Gregg i Fin Pekka Koskela.
Wygrał Rosjanin, który uzyskał czas 35,09 sek. Jesin przy wejściu w drugi wiraż zahaczył o słupek wyznaczający granicę zmiany toru.
W dwunastej parze pobiegną Niemiec Samuel Schwarz i Rosjanin Aleksiej Jesin. Ponownie publiczność w hali Adler Arena pomaga swojemu rodakowi głośnym dopingiem.
Ihle osiągnął czas 34,99 sek. i to Niemiec jest nowym liderem. Polak traci do niego 0,02 sek.
Rekord toru w Soczi wynosi 34,80. Rezultat jaki osiągnął Artur Waś jest gorszy o 0,21 sek.
Panczeniści wracają już na lód. W jedenastej parze pobiegną Tajwańczyk Ching-Yang Sung i Niemiec Nico Ihle.
O godzinie 15:00 rozpocznie się pierwsza sesja kwalifikacyjna w jeździe po muldach mężczyzn. W tej konkurencji nie startują Polacy.
W Adler Arenie trwa przerwa na czyszczenie lodu. Za kilka minut panczeniści powrócą do rywalizacji.
Oto klasyfikacja na półmetku rywalizacji panczenistów w pierwszej serii biegu na 500 metrów:
Koreańczyk po pierwszych stu metrach był o 0,02 sek. lepszy od Polaka. Na mecie Lee był gorszy o 0,44. Artur Waś na półmetku jest liderem.
W dziesiątej parze pobiegną Włoch Mirko Nenzi i Koreańczyk Kang Seok Lee.
Wygrał Kowal, lecz jego rezultat jest o 0,18 gorszy od wyniku Polaka.
Teraz pobiegną Chińczyk Qiuming Bai i Rosjanin Denis Kowal. Na trybunach Adler Areny wzmógł się doping.
Lepszy był Hvammen. Obaj zawodnicy zanotowali gorszy czas niż prowadzący Waś.
W ósmej parze pobiegną Norweg Espen Hvammen i Włoch David Bosa.
Artur Waś uzyskał najlepszy do tej pory czas otwarcia. Polak jest nowym liderem. Jego czas to 35,01 sek!
Rywalem Polaka będzie Norweg Havard Lorentzen.
Na mecie lepszy wynik osiągnął Holender, który do lidera stracił 0,38 sek. Daje mu to siódmy wynik. Nogal nadal jest przedostatni. Za chwilę wystartuje Artur Waś.
W szóstej parze pobiegną Holender Stefan Groothuis i Amerykanin Brian Hansen.
Lepszy Davis. Jego czas był gorszy od rezultatu Kazacha o 0,35 sek. Z kolei Koreańczyk stracił 0,38 sek.
W piątej parze pobiegną Amerykanin Shani Davis i Koreańczyk Junho Kim. Davis w swoim dorobku ma już kilka olimpijskich medali.
Lepszy był Dutton, lecz obaj uzyskali czas gorszy niż obecny lider. Nogal spada o kolejne dwa miejsca. Co ciekawe, na prostej zawodnicy osiągają prędkość dochodzącą do 59 km/h!
W czwartej parze pobiegną Yuji Kamijo i William Dutton.
Obaj zawodnicy osiągnęli czasy lepsze niż dotychczasowy lider. Lepszy był Kazach. Jego rezultat to 35,04 sek. Nogal jest piąty.
Trzecią parę stanowią Kazach Roman Krech i Koreańczyk Kyou Hyuk Lee.
Polak ma lepszy czas od Łotysza. Czas 35,82 sek. daje mu jednak 3. miejsce. Dla Nogala to olimpijski debiut.
Łyżwiarstwo szybkie: W pierwszej parze lepszy czas uzyskał Muncef Ouardi. Zhongsheng Mu wolniejszy od Kanadyjczyka o 0,20 sek.
Łyżwiarstwo szybkie: Artur Nogal wystartuje w drugiej parze. Z kolei Artur Waś wystąpi w siódmym duecie. O medale walczyć będzie czterdzieści zawodników.
Curling: Kapitalny finisz Rosjanek. Gospodynie igrzysk w dwóch ostatnich endach zdobyły 3 punkty i wygrały 7:4. O godzinie 16:00 rozpoczną się kolejne zmagania w tej dyscyplinie. Tym razem kamienie po lodzie "puszczać" będą mężczyźni.
Za kilka minut do rywalizacji o medale igrzysk olimpijskich w wyścigu na 500 metrów przystąpią łyżwiarze szybcy. Przypominamy, że na liście startowej jest dwóch Polaków: Artur Waś oraz Artur Nogal.
Dziś o godzinie 17:20 w Soczi złoty medal otrzyma Kamil Stoch. Tym samym po raz pierwszy na tych igrzyskach zabrzmi Mazurek Dąbrowskiego. Mamy nadzieję, że nie ostatni ;)
Wróćmy na chwilę do wczorajszego konkursu skoków narciarskich. Pod wielkim wrażeniem sukcesu osiągniętego przez Kamila Stocha jest pierwszy polski mistrz olimpijski - Wojciech Fortuna.
Curling: Szwajcarki pokonały Amerykanki 7:4. Z kolei Rosjanki w starciu z Dunkami wyszły na prowadzenie 6:4.
Curling: Zakończył się mecz między Szwedkami i Brytyjkami. Górą były zawodniczki ze Skandynawii, które wygrały 6:4.
Curling: W jednym endzie zawodniczki mają osiem kamieni do wypuszczenia. Partię wygrywa ta drużyna, która ma więcej kamieni w tzw. domu.
Łyżwiarstwo szybkie: O godzinie 14:00 rozpocznie się pierwsza seria w wyścigu na 500 metrów mężczyzn. W zawodach wystąpi dwóch Polaków: Artur Waś i Artur Nogal. Druga, finałowa seria zaplanowana jest na 15:55.
Curling: Ice Cube Curling Center to jedyna olimpijska arena, na której obecnie rozgrywane są zawody. Trwają trzy mecze kobiet. Blisko zwycięstwa są Szwajcarki i Szwedki. Z kolei na dwa endy przed końcem Rosjanki remisują z Dunkami 4:4.
W przerwie między startami zawodników na igrzyskach w Soczi zapraszamy również na SportowyBar.pl.
Nie ma co ukrywać, że w finale kibicowaliśmy Johnowi Robertowi Celskiemu. Powód jest jeden:
Short Track: Kanadyjczyk Hamelin zdobył swój trzeci złoty medal olimpijski. Drugi na mecie był Chińczyk Tianyu Han, a trzeci Rosjanin Victor An. Han zdobył pierwszy medal dla Chin na igrzyskach w Soczi.
Hokej: Zakończył się mecz hokeistek pomiędzy Amerykankami i Szwajcarkami. Wynik: 9:0.
Curling: Zakończył się mecz pomiędzy Chinkami i Kanadyjkami. Te drugie zwyciężyły 9:2. Trwają jeszcze trzy inne spotkania.
Hokej: Amerykanki prowadzą ze Szwajcarkami już 9:0. Bramkę strzeliła Alex Carpenter.
Short Track: Blisko ósmego miejsca był Sjinkie Knegt. Holender na ostatnim łuku został podcięty przez jednego z Koreańczyków. Teraz chwilka dla sędziów, którzy weryfikują wyniki biegu.
Short Track: W finale B najlepszy był Sebastien Lepape. Daje mu to 8. miejsce w tej konkurencji. Za chwilę finał z udziałem siedmiu zawodników.
W meczu hokeja na lodzie kobiet Amerykanki wygrywają ze Szwajcarkami 8:0. Do końca zostało dziewięć minut.
O 16 rozpocznie się biathlonowy bieg pościgowy. Którzy zawodnicy zdobywali medale w poprzednich ZIO w tej konkurencji? O tym można poczytać w poniższym tekście:
Superkombinacja już zakończona. Karolina Chrapek zajęła siedemnaste miejsce. W 2011 roku Polka była 20. w MŚ.
Najlepsze zawodniczki już zakończyły rywalizację. Zostały jeszcze cztery z miejsc 34-31.
Julia Mancuso ma czas 2:35.15. Brązowy medal dla Amerykanki. Wygrała Maria Hoefl-Riesch.
Lara Gut nie ukończyła slalomu. Po zjeździe Szwajcarka była druga. Wygra albo Riesch, albo Julia Mancuso.
Anna Fenninger ukończyła konkurencję w czasie 2:36.44. Austriaczka na razie na szóstym miejscu.
Lotte Sejersted również nie ukończyła superkombinacji.
W 2010 roku superkombinację wygrała Maria Riesch. Druga była Julia Mancuso, a trzecia - Anja Pearson. Niemka i Amerykanka dziś też mogą stanąć na podium. Szwedka już zakończyła karierę.
Dominique Gisin na czele. Szwajcarka po zjeździe była dziesiąta. Polka na razie dwunasta.
Ragnhild Mowinckel z Norwegii nową liderką w superkombinacji. Po zjeździe plasowała się ona na dwunastej pozycji.
W meczu hokeja na lodzie kobiet po drugiej tercji Stany Zjednoczone wygrywają ze Szwajcarkami 6:0.
O 15:45 rozpocznie się pierwszy ślizg w saneczkarstwie kobiet. Na liście startowej znajdują się dwie Polki - Ewa Kuls i Natalia Wojtuściszyn. Które zawodniczki stawały na podium w poprzednich edycjach Zimowych Igrzyskach Olimpijskich i jak radziły sobie Polki? Odpowiedzi na te pytania w poniższym tekście.
W superkombinacji na czele cały czas jest Michaela Kirchgasser. Polka na razie jest ósma.
Cztery lata temu w Vancouver 25. była Agnieszka Gąsienica-Daniel. Ciekawe, czy Karolina Chrapek uzyska lepszy wynik. Denise Feierabend tuż za Zahrobską.
2:36.61 to czas Czeszki, która teraz prowadzi.
Sara Hector obejmuje prowadzenie. A teraz specjalistka od slalomu - Sarka Zahrboska-Strachova.
2:41.80 to czas Karoliny Chrapek. Greta Small z Australii jest przed Polką. Jana Gantnerova nie ukończyła slalomu.
Teraz czas na reprezentantkę Polski - Karolinę Chrapek.
Kristina Saalova wystartowała jako pierwsza. Słowaczka nie ukończyła slalomu.
Wielkie koszta, wielka pompa, wielkie słowa... Tylko z frekwencją coś nie tak.
Rozpoczyna się slalom do superkombinacji. Wystąpią w nim 34 zawodniczki.
Oby to było tylko z nerwów...
Short Track: Numeracja wyścigów zaczyna się od numeru 7, gdyż 6 gonitw mają za sobą mężczyźni.
Curling: Również w curlingu Amerykanki wyszły na prowadzenie nad Szwajcarkami, ale w tym przypadku jest to 1:0.
Hokej: Amanda Kessel w ciągu minuty zdobywa swoją drugą bramkę, ustalając wynik na 3:0!
Short Track: Półfinał po godzinie 12. Wystąpią w nim: Jack Whelbourne, Sjinkie Knegt, Yuri Confortola, Victor An, Tianyu Han, Se Yeong Park, Da Woon Sin, J.R. Celski, Sebastien Lepape, Charles Hamelin, Semen Elistratov, Eduardo Alvarez, Niels Kerstholt, Francois Hamelin, Thibaut Fauconnet, Han-Bin Lee, Michael Gilday oraz Dequan Chen.
Póki co w hokeju i curlingu bez punktów.
Rozpoczęły się pojedynki w hokeju i curlingu.
Wracając jeszcze do wczoraj, przewaga Kamila Stocha nad Peterem Prevcem była imponująca. Tylko dwóch zawodników w historii było lepszych od Polaka!
Do półfinału awansuje trójka najlepszych z każdego wyścigu.
Piłkarska elita także pełna uznania dla... wiadomo kogo ;)
Oczywiście nie mogło zabraknąć komentarza samego Adama Małysza po tym jak Kamil Stoch zdobył złoty medal.
Jeszcze nie tak dawno to ona dawała nam wiele satysfakcji, ale na igrzyskach letnich. Dziś kibicuje kolegom i koleżankom, którzy startują w Soczi.
To teraz dla odmiany coś o najstarszych olimpijczykach:
Czy wiecie kto jest najmłodszym uczestnikiem bieżących igrzysk?
Polecamy lekturę memów po wczorajszym złocie Kamila Stocha:
Kolejne zawody dopiero za godzinę, a będzie łyżwiarstwo szybkie mężczyzn (1500m.).
A tutaj podgląd na TOP10:
Narciarstwo alpejskie: Rumunka Ania Monica Caill kończy zawody. Zajmuje ostatnie (34.) miejsce z czasem 1:51.91.
Narciarstwo alpejskie: Alexandra Coletti (Monako) kolejną, która nie dociera do mety
Narciarstwo alpejskie: Kristina Saalova (Słowacja) z czasem 1:48.21 zajmuje 30. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Greta Small (Australia) z czasem 1:47.99 zajmuje 28 miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Węgierka Anna Berecz z czasem 1:50.28 zajmuje ostatnie (30.) miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Mireia Gutierrez (Andora) z czasem 1:49.04 zajmuje ostatnie (27.) miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Stacey Cook (USA) to już czwarta zawodnika, która nie dojechała do mety.
Narciarstwo alpejskie: Włoszka Elena Fanchini z czasem 1:44.45 zajmuje 13. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Ilka Stuhec ze Słowenii z czasem 1:44.26 zajmuje 11. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Amerykanka Leanne Smith z czasem 1:45.06 zajmuje 16. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Słowaczka Jana Gantneova z czasem 1:47.24 zajmuje 22. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Federica Brignone (Włochy) z czasem 1:45.68 zajmuje 17. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Macarena Simari Birknes (Argentyna) z czasem 1:48.87 zajmuje ostatnie (21.) miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Za nami więcej niż połowa stawki. Obecna czołówka wygląda następująco:
Narciarstwo alpejskie: Czeszka Sarka Strachowa z czasem 1:46.51 zajmuje 19. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Marie-Michele Gagnon (Kanada) z czasem 1:45.39 zajmuje 15. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Maria Hoefl-Riesch (Niemcy) z czasem 1:43.72 wchodzi na czwarte miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Austriaczka Elisabeth Goergl z czasem 1:43.89 zajmuje piąte miejsce.
Narciarstwo alpejskie : Michaela Kirchgasser (Austria) z czasem 1:45.72 zajmuje 13. miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Tina Maze ze Słowenii osiągając czas 1:43.54, wskakuje na drugie miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Austriaczka Nicole Hosp z czasem 1:43.95 wskakuje na czwarte miejsce.
Polecamy kolejny quiz olimpijski
Narciarstwo alpejskie: Szwedka Sara Hector z czasem 1:46.54 zajmuje póki co ostatnie (12.) miejsce.
Narciarstwo alpejskie: Anna Fenninger (Austria) z czasem 1:43.67 plasuje się na drugim miejscu.
Narciarstwo alpejskie: Ragnhild Mowinckel (Norwegia) osiągnęła czwarty czas (1:44.28).
Narciarstwo alpejskie: Dominique Gisin (Szwajcaria) z czasem 1:44.01 wskoczyła na trzecie miejsce.
Curling: Rosja odrabia straty do Wielkiej Brytanii. Póki co wynik wciąż niekorzystny dla gospodarzy (4:7).
Curling: Swoją sytuację polepszyli także Niemcy, choć wciąż przegrywają z Kanadą 6:9.
Narciarstwo alpejskie : Przed chwilą ruszył zjazd kobiet. Po czterech zjazdach na czele dwie Włoszki: Francesca Marsagalia i Daniela Merighetti.
Curling: Brytyjczycy zwiększają prowadzenie nad Rosjanami, i wynik meczu to już 2:7.
A jak Polacy radzili sobie wczoraj?
Curling: Obecnie trwają cztery mecze mężczyzn, a ich rezultaty przedstawiają się następująco:
Dania - Chiny 2:6 Niemcy - Kanada 5:9 Szwajcaria - Szwecja 3:6 Rosja - Wielka Brytania 2:6