Kiedyś przeciągała ciężarówki, dziś myśli o MMA. To najsilniejsza kobieta w Polsce

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. Archiwum prywatne

Treningi na siłowni i praca to praktycznie całe życie Sylwii.

- Niestety nie mam czasu na znajomych, nie wychodzę na imprezy. Ciągle oddaję się treningom i swojej pracy. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale tak jest. Dobrze mi z tym, lubię realizować swoje pomysły i to zabiera mi sto procent czasu - wyjaśniła.

Najsilniejszą kobietę w Polsce podpytaliśmy na koniec również o sprawy żywieniowe. Sportsmenka przyznała, że stosuje dietę, choć zdarza jej się czasem zjeść coś tuczącego i niezdrowego.

- Pasjonuję się tematem diety, z wykształcenia jestem dietetykiem sportowym. Stosuję różne rozwiązania w zależności od tego, co jest mi najbardziej potrzebne w danym momencie. Staram się jednak, aby dieta nie była moją kulą u nogi i nadal jem smacznie i chodzę najedzona. Muszę mieć energię na to wszystko. "Cheat meale"? Jeśli potrafimy je jeść umiejętnie, a jest kilka takich momentów w czasie dnia, gdzie spokojnie można sobie na nie pozwolić, to czemu nie. Wtedy najbardziej lubię zjeść pizzę - zdradziła.

Sylwia Reichel - zapamiętajcie to nazwisko! Coś nam się wydaje, że jeszcze nieraz je usłyszymy.

Opracował PS

Chciałbyś zobaczyć Sylwię Reichel w walkach MMA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)