Kiedyś przeciągała ciężarówki, dziś myśli o MMA. To najsilniejsza kobieta w Polsce
Treningi na siłowni i praca to praktycznie całe życie Sylwii.
- Niestety nie mam czasu na znajomych, nie wychodzę na imprezy. Ciągle oddaję się treningom i swojej pracy. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale tak jest. Dobrze mi z tym, lubię realizować swoje pomysły i to zabiera mi sto procent czasu - wyjaśniła.
Najsilniejszą kobietę w Polsce podpytaliśmy na koniec również o sprawy żywieniowe. Sportsmenka przyznała, że stosuje dietę, choć zdarza jej się czasem zjeść coś tuczącego i niezdrowego.
- Pasjonuję się tematem diety, z wykształcenia jestem dietetykiem sportowym. Stosuję różne rozwiązania w zależności od tego, co jest mi najbardziej potrzebne w danym momencie. Staram się jednak, aby dieta nie była moją kulą u nogi i nadal jem smacznie i chodzę najedzona. Muszę mieć energię na to wszystko. "Cheat meale"? Jeśli potrafimy je jeść umiejętnie, a jest kilka takich momentów w czasie dnia, gdzie spokojnie można sobie na nie pozwolić, to czemu nie. Wtedy najbardziej lubię zjeść pizzę - zdradziła.
Sylwia Reichel - zapamiętajcie to nazwisko! Coś nam się wydaje, że jeszcze nieraz je usłyszymy.
Opracował PS
-
Stevie Wonder Zgłoś komentarzW imię ojca i syna i ducha świętego!!! Amen!!