Rio 2016: amerykańskiej kolarce współczuje cały świat. Zdjęcia po wyścigu chwytają za serce
Redakcja
Choć zawodniczka reprezentująca team Wiggle High5 zaliczana jest od dawna do ścisłej światowej czołówki, to na co dzień zmaga się z wieloma problemami.
W żeńskim kolarstwie zarobki są znacznie niższe niż u panów. Abbott dwukrotnie wygrała Giro Rosa (damski odpowiednik Giro d'Italia) i aż sześciokrotnie Tour of the Gila (wyścig w USA).
Mimo to nie mogła liczyć na wsparcie sponsorów. By móc rywalizować z najlepszymi na świecie, zimą musi dorabiać - m.in. na farmie organicznej, w sklepie z warzywami w rodzinnym mieście, a także jako instruktorka jogi.
Brak stabilizacji finansowej nie jest jednak jej jedynym problemem.
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna / "The Guardian" / cyclingnews.com
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
Piotr Wachnik Zgłoś komentarzkolarstwie zdarza się to często .W podobnej scenerii na Tour dr France wielokrotnie to widziałem . Nie przesadzajmy z tym współczuciem . Za czwarte miejsce na IO sportowiec dostaje stypendium . Poza tym USA liczy 300 mln obywateli o wysokiej stopie życiowej . Wystarczy , że się złożą po dolarze i wszelkie problemy tej kolarki się rozwiążą. Nie mieszajcie do tego biednych POlaków , którzy muszą się składać na dofinansowywanie banderowców !!!
-
Marco Lar Zgłoś komentarzbez przesady Majki mi szkoda a tej ani trochę
-
jopekpopek Zgłoś komentarz"Płaczą z nią całe Stany" i polscy usmenofile pisuarowego miotu. Brrrr
-
Jerzy Dobkowski Zgłoś komentarzjak nie umie jezdzic to niech teraz nie płacze
-
Jerzy Dobkowski Zgłoś komentarzsport to gra jednemu zabierze drugiemu da -nie ma co się dziwic taki jest sport
-
tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarzbyśmy zostali bez medalu :-). Myślę, że teraz jeszcze bardziej doceniamy to trzecie miejsce Rafała, nie ma zwycięstwa ale jest podium i ślad w historii!
-
pepe23 Zgłoś komentarzczwarte miejsce... Proponowałbym zatem rozszerzyć to nie tylko o anoreksję i kłopoty finansowe a np.: kłopoty sercowe i alkoholizm, wtórny debilizm dziennikarzy i frustrację z tym związaną, kłopoty z kredytem we frankach i TK (oczywiście jeżeli byłaby to Polka), przypadłość miesięczna i brat debil mieniący się dziennikarzem... Na kolanach, nie do Częstochowy tylko do tej Holenderki, która upadła... I to z kwiatami...