Tragedia w górach, tuż przed Wigilią. Nie żyje mistrz kraju
Nie żyje francuski talent w biegach przełajowych i górskich. 22-letni Esteban Olivero został znaleziony martwy w masywie Ecrins w Alpach Wysokich. Do tragicznego wypadku doszło w sobotę.
Facebook
/ FFCAM
/ Esteban Olivero
Niestety młody sportowiec w sobotę 23 grudnia został znaleziony martwy w masywie Ecrins. Co się wydarzyło? 22-latek zaliczył koszmarny w skutkach wypadek podczas jazdy na nartach w Alpach Wysokich.
"Z ogromnym smutkiem dowiedzieliśmy się wczoraj o śmierci Estebana Olivero w masywie Ecrins, który tak bardzo kochał" - pisze w oświadczeniu grupa narciarsko-alpinistyczna Excellence, której był członkiem.
"Straciliśmy wzorowego towarzysza wspinaczki, ale przede wszystkim przyjaciela. W tych trudnych czasach ciężko znaleźć słowa... wszystkie nasze myśli są z jego rodziną i bliskimi" - czytamy.
Jak poinformowało France 3 Provence-Alpes-Cote d'Azur, 22 grudnia około godziny 20:00 pomoc wezwał współlokator Estebana Olivero, który zaniepokoił się, że wydarzyło się coś złego.
Przy porywach wiatru dochodzących do 70 km/h służby ratownicze rozpoczęły najpierw przeszukanie lądu, a następnie następnego dnia, gdy warunki pogodowe się już poprawiły, do akcji wkroczyły helikoptery.
Ciało Estebana Olivero znaleziono w sobotę rano u podnóża lodowca Boeufs Rouges - na wysokości około 2500 metrów nad poziomem morza.
Czytaj także:
Gdzie oglądać Turniej Czterech Skoczni? Zobacz terminarz i plan transmisji
Małysz nie jest katolikiem. Jak wyglądają u niego święta?
