30 kwietnia Pontus Aspgren zanotował groźny upadek podczas rundy kwalifikacyjnej do Indywidualnych Mistrzostw Europy w Stralsund. Dzień później Bedmet OK Kolejarz Opole rywalizował w Poznaniu z miejscowym SpecHouse PSŻ-em.
Aspgren dotarł do stolicy Wielkopolski, jednak ostatecznie w meczu nie wystąpił. Zabrakło go również w kolejnym spotkaniu u siebie z Optibet Lokomotivem Daugavpils oraz na wyjazdach w Rzeszowie i Tarnowie.
Od momentu upadku Aspgrena brakowało jednak informacji z klubu o stanie zdrowia Szweda. Te zostały przekazane przez trenera Bedmet OK Kolejarza, Marcina Sekulę, po wyjazdowym zwycięstwie z Unią (57:33).
ZOBACZ WIDEO Nowe informacje w sprawie Apatora. Zmiany na torze i w drużynie
- Chciałbym przeprosić kibiców za brak informacji odnośnie do Pontusa Aspgrena. Pontus zmaga się ze skręceniem kręgu szyjnego z uciskiem na nerw. Bardzo chciał jechać w tym meczu (w Tarnowie, dop. SM), w piątek spotkał się z lekarzem, który po ocenie wyników badań rezonansu magnetycznego nie wyraził zgody na jego starty - powiedział Sekula dla oficjalnej strony klubu.
Sztab szkoleniowy Kolejarza ma nadzieję, że już niebawem Pontus Apsgren będzie do ich dyspozycji. Szwed jest ważnym elementem w układance, bez którego o końcowy sukces mogłoby być trudno.
- Jeszcze raz przepraszam za brak informacji, ale mieliśmy ją dopiero w piątek. Sytuacja wygląda tak właściwie co tydzień. Pontus bardzo chce już jechać, obserwuje naszą drużynę. Przed piętnastym biegiem wysłał nam już gratulacje. Szkoda, że go nie ma, ale liczymy na niego i czekamy na moment, w którym będzie mógł już wyjechać na tor - podsumował Sekula.
Dodajmy, że Apsgren wystąpił na inaugurację sezonu, gdy Bedmet OK Kolejarz podejmował Metalika Recycling Kolejarza Rawicz (58:32). 31-latek w pięciu startach zdobył 12 punktów i bonus, i był liderem zespołu. Ze względu na problemy zdrowotnie nie było mu dane wystartować w większej liczbie spotkań.
Zobacz także:
- Leszek Demski zabrał głos! Nie ma wątpliwości co do wydarzeń z Leszna
- Stal straciła prowadzenie w końcówce. Bartosz Zmarzlik zdradza przyczynę porażki