Żużlowy czwartek. Pojadą w Polsce i w Wielkiej Brytanii. Uczczą pamięć Powstańca Warszawskiego

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Kevin Małkiewicz
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Kevin Małkiewicz

W czwartek na polskich torach czekają nas dwa turnieje w ramach ćwierćfinałów Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Ponadto odbędzie się kolejna runda Nice Cup i dwa mecze SGB Premiership.

DMPJ  
Grupa B - Ostrów Wlkp., godz. 17

W drugiej grupie ćwierćfinałowej będzie to czwarta runda zmagań, choć tylko na papierze. Gdyby nie fakt, że odwołano środowy turniej w Lublinie, to poznalibyśmy oficjalnie półfinalistów rozgrywek. Jeden ma szansę przypieczętować przepustkę i będzie to Arged Malesa Ostrów. Wygrali oni dwie rundy i do pełni szczęścia brakuje im dwóch punktów. Za sam udział w zawodach w pełnym składzie jest jedno "oczko".

O pechu może mówić ROW Rybnik, który w tej chwili zajmuje drugie miejsce i ma dwa punkty przewagi nad Motorem Lublin. Wobec kontuzji lidera, Pawła Trześniewskiego, szansę na zachowanie tej pozycji drastycznie spadły.

Grupa D - Częstochowa, godz. 17

W Częstochowie pojadą już nieco bez emocji. W środę awans do półfinałów zapewnili sobie zawodnicy KS Apatora Toruń i Falubazu Zielona Góra. Ci pierwsi mają 11 punktów, a ekipa z Grodu Kopernika - 10. Tauron Włókniarz traci tym samym do ekipy z województwa lubuskiego cztery "oczka", a za sam udział jest punkt z urzędu. Tym samym podopieczni Lecha Kędziory i Józefa Kafla nie awansują już do półfinałów.

ZOBACZ WIDEO: Mała liczba treningów Wilków. To był powód spadku z PGE Ekstraligi?

Nice Cup 
6. runda - Bydgoszcz, godz. 17

Rywalizacja dla najmniej doświadczonych zawodników wraca do swojego formatu, czyli z udziałem 24 zawodników i podziałem na dwie grupy. W roli lidera rozgrywek do Bydgoszczy uda się Kevin Małkiewicz. Junior ZOOleszcz GKM-u w tym sezonie wywalczył 69 punktów i ma osiemnaście oczek przewagi nad Mikołajem Czaplą oraz dziewiętnaście nad swoim klubowym partnerem - Janem Przanowskim.

Kolejna tegoroczna runda cyklu Nice Cup będzie jednocześnie XIII edycją Memoriału Władysława Pietrzaka - Powstańca Warszawskiego. Lista startowa dostępna TUTAJ.

SGB Premiership 
Ipswich Witches vs. Kings Lynn Stars, godz. 20:30

Problemy kadrowe dotknęły zespół Gwiazd przed meczem w Ipswich, bo z powodu Speedway of Nations 2 wypadli im Keynan Rew, Emil Breum oraz Anders Rowe, a ponadto kontuzjowani są Thomas Joergensen i Michael Palm Toft. W efekcie Artiom Łaguta pojedzie m.in. z trzema kolegami w ramach instytucji "gościa". Nic dziwnego, że gospodarze w Ipswich widzą tylko jeden scenariusz.

- Jesteśmy faworytami do zwycięstwa z nieco "podziurawioną" drużyną Gwiazd. Musimy wykonać swoją robotę i kontynuować serię zwycięstw. Nie chcemy sobie utrudniać życia - mówił Ritchie Hawkins cytowany przez klubowe media.

Ipswich: 1. Emil Sajfutdinow, 2. Keynan Rew (z/z), 3. Daniel King, 4. Erik Riss, 5. Jason Doyle, 6. Danyon Hume, 7. Dan Thompson

King's Lynn: 1. Artiom Łaguta, 2. Thomas Joergensen (z/z), 3. Benjamin Basso (gość), 4. Connor Mountain (gość), 5. Nicolai Klindt, 6. Simon Lambert, 7. Sam Hagon (gość)

Sheffield Tigers vs. Leicester Lions, godz. 20:30

Tygrysy z Sheffield wracają na własny tor w poszukiwaniu kolejnych punktów. Wydarzenie o tyle wyjątkowo dla fanów brytyjskiego speedwaya, że po raz pierwszy przed własną publicznością pojedzie Tai Woffinden. Były mistrz świata zajął miejsce kontuzjowanego Jacka Holdera, a jego obecność w składzie jest dużym magnesem na kibiców. Gospodarze musieli dokonać również zmiany młodzieżowca, bowiem Daniel Gilkes udał się do Rygi na finał Speedway of Nations. Jego miejsce zajął Ace Pijper. Z tego samego powodu Leicester Lions nie może skorzystać z Drew Kempa, za którego gościnnie pojedzie Jason Edwards.

Sheffield: 1. Tobiasz Musielak, 2. Kyle Howarth, 3. Adam Ellis, 4. Josh Pickering, 5. Tai Woffinden, 6. Lewis Kerr, 7. Ace Pijper

Leicester: 1. Max Fricke, 2. Justin Sedgmen, 3. Richie Worrall, 4. Craig Cook, 5. Richard Lawson, 6. Jake Allen, 7. Jason Edwards (gość)

Czytaj także:
Jest liga, która ma pewną przewagę nad PGE Ekstraligą. Tłumaczy powody
Zawodnicy Sparty Wrocław i Kolejarza Rawicz pobili się na torze. Są kary!

Komentarze (2)
avatar
COCO5
10.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Pietrzak był POWSTAŃCEM WARSZAWSKIM ???? PIERWSZE słyszę ??? Historia pisze się sama !!!! 
avatar
KieroWNG
10.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozal sie boze redaktorzy ktorzy maja problem z poprawnym skleceniem zdania w jezyku polskim I problem z geografia tudziez historia Czytaj całość