Żużel. W takich kevlarach pojadą w przyszłym sezonie. Devils zaprezentowało projekt

Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Erik Riss w kasku żółtym
Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Erik Riss w kasku żółtym

W miniony weekend w Landshut odbyło się coroczne spotkanie wigilijne podczas którego była okazja poznać nowych zawodników zespołu, ale i zarazem ogłosić ważne tematy. Jak chociażby sponsora tytularnego.

Paco Castagna, Kevin Juhl Pedersen, Charles Wright, a także formacja krajowa z Erikiem Rissem na czele w weekend spotkała się w Landshut, by wspólnie ze współpracownikami oraz sponsorami klubu odbyć klubową wigilię.

W trakcie trwania kolacji ogłoszono, że firma Trans MF nadal będzie głównym partnerem zespołu występującego w Krajowej Lidze Żużlowej i pozostanie w nazwie tej drużyny.

- Wielkie podziękowania dla Bernharda Muggenthalera za ogromne wsparcie. Od lat odgrywają główną rolę w rozwoju sportu żużlowego w Landshut i jesteśmy zadowoleni, że możemy pisać wspólnie kolejny rozdział - powiedział prezes AC Landshut, Gerald Simbeck.

ZOBACZ WIDEO: Dokonał niemożliwego i pokonał Zmarzlika. Janowski o finale IMP

Przy okazji zaprezentowano nowy projekt kevlarów, w jakich będą ścigać się zawodnicy Trans MF Landshut Devils. Drużyna wraca do czarnych barw, w których kolor czerwony będzie jedynie dodatkiem, a nie motywem przewodnim.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty