PGE Ekstraliga. Szóstki dla sędziów. Także dla Krzysztofa Meyze, choć nie dał kartki Jackowi Holderowi (ranking)

Czesto tacy zawodnicy dzialaja pod wplywem wzburzenia, chca cos udowodnic, i jada czesto bez pamieci. To tak jakby jechac nie z zawodnikiem a z bykiem. Zagar to pokazal ze zagotowal sie, on dobrze widzial ze po prawej mu sie dwójka pcha. Mial minimum 10 metrow do kraweznika, skrocil kolegom pole do opcji - wywrotka. Pretensje mam ogromne do Gruchalskiego, Misiek to spoko zawodnik, z jajem, lubie takich, ale zrobil katastrofalny blad, wpychac sie na 3ciego gdzie nie ma miejsca to jego blad.Samochodu niech nie prowadzi:) Smiem twierdzic ze byla opcja ze wszyscy z teego wyjada, gdyby Gruchalski, mial na uwadze to ze kolega zostawil mu caly kraweznik z 30 metrow bylo wolnego, mogl sobie przyciac, i jeszcze wyszliby na 5-1. Doyle byl zamkniety w kanapke. Tam winnymi przerwania biegu byli wiec i Zagar i Gruchalski. 5-0 powinno byc. Sedzia jednak ma prawo wykluczac 1 zawodnika. Na nieszczescie to zawodnik Torunski zostal kontuzjowany, a szkoda ze to nie bylo 2 zawodnikow z Czestochowy. Mowie tak powniewaz, nikt nie chce zostawc w sytuacji, bez wyjscia :) Czy to byl zuzel? Troche kryminal. Jeden cie jedzie z lewej, drugi z prawej kladzie ci kierownice na blotnik i wez tu zejdz z motoru. Zagar jako ten zawodnik, ktory dostal ostrzezenie, powinien dostac drugie, Gruchalski tez powinien dostac, takie moje zdanie. Nalezaloby sie zastanowic nad karami typu zawodnik ostrzegany za jakiekolwiek utrudnianie czy to startu, czy wykluczenie za spowodowanie czegos groznego, wykluczenie rywala z jazdy (jego kontuzja) po ostrzeganiu, jest tutaj wymowna, moze oznaczac dzialanie z premedytacja, co do Zagara nie mam watpliwosci ze jechal tak bo byl wzburzony, zreszta z J.Holderem jechal po plocie od startu przez caly odcinek do 2 luku, zostawial tam w okolicy metra od bandy, co jest niczym przy dmuchawcach. Wiec, zawodnik ostrzegany, tworzy kolejna niebezpieczna sytuacja, lub utrudnia plynne przejscie spotkania, powinien byc ukarany miękką czerwona kartka, czyli ukaraniem na spotkanie w ktorym jezdzi *bez prechodzenia na kolejne spotkanie*. Owszem speedway to nie jest zabawa dla chlopcow, ale eliminacja przeciwnikow, pozwalalaby jednak spojrzec na sprawe inaczej, jesli ktos jest winny kontuzji rywala, to trudno, to jest zuzel, nie jest to pilka, fajnei ze sa kartki, ale nie mozna slepo patrzec na rozwiazania z gier pilki noznej, trzeba tu popracowac, zeby ekipy stratne, nie byly az tak poskodowane. Chcial czy nie, to swoim komentarzem, pokazal to za co dostalem bana, czyli ze jest PIXXA i tyle

zdobył tylko 3 p-kty , a mógł 10-15 ! Wszyscy widzieli , (a zwłaszcza Cieślak !) że Doyle jest szybki wygrywając z Madsenem i Przedpełskim z łatwością ! Perfidny faul Zagara spowodował, że Doyle punktów już nie zdobył ,odwieźli go do szpitala , a sprawca tego Zagar śmiejąc się po tym do kamery jeździł sobie dalej i w efekcie Włókniarz mecz wygrał . W kwestii oceny sytuacji w wieczornym mag. PGE to jedynym ,który w adekwatny sposób ocenił tę sytuację był kierownik Motoru Lublin Pan Ziółkowski Co do wypowiedzi Demskiego to niby sprawiedliwie ,ale zawsze tak aby nie zaszkodzić sędziom. W przypadku Cegielskiego chciałbym usłyszeć jego ocenę tejże sytuacji gdyby w miejscu Doylea był Kołodziej !!! Przypadek kopnięcia Holdera w motocykl Zagara proponowałbym natomiast przeanalizować od początku tego wyścigu ,w którym już na pierwszym łuku ewidentnie Zagar wiózł Holdera na dechy, a dalsza część tego biegu była już tego konsekwencją . Jak widać w tym meczu Zagar odegrał wyjątkową rolę , a może robił to dla Felixa!?

samo i odstawi go do szpitala.To było jawne chuligaństwo za taki czyn Zagar powinien być wykluczony z meczu i to powinien zrobić tak wysoko oceniony Meyze .Zagar nie po raz pierwszy popisuje się awanturnictwem na torze pozbawiając Doylea możliwości startów i długiego leczenia go raczej kompromituje.Jego trener też Cieślak też słynął jako zawodnik z jazdy i zachowań nie ferr. A jeszcze zachowanie podczas wywiadu ta pewność siebie i butność Zagara z tego że odstawił kolegę do szpitala pozytywnej opinii mu nie wystawia