Żużel. Którym klubom stawianie na wychowanków zwraca się z nawiązką? Są niespodzianki!
Jakub Czosnyka
Im dalej w las tym nieco lepiej, ale we Włókniarzu też szału nie ma. Na niemal cały dorobek zapracował Michał Gruchalski. Inna sprawa, że w tym przypadku nie możemy mówić o braku szkolenia. Z Częstochowy wywodzi się wielu zawodników, którzy rozsiani są po innych klubach. Wszystko przez to, że ich umiejętności nie predysponują ich do jazdy w PGE Ekstralidze. Pod Jasną Górą wciąż czekają na jakąś perełkę.