21 
Do groźnego upadku z udziałem Grzegorza Walaska doszło w siódmym biegu meczu we Wrocławiu. Zaraz po starcie doświadczony żużlowiec sczepił się motocyklem z Michałem Curzytkiem i obaj uderzyli o tor, a następnie wpadli w dmuchaną bandę.
Pierwsze diagnozy mówiły o możliwym urazie obojczyka lub barku. Nim wydano oficjalny komunikat potwierdzający kontuzje, pojawiły się wieści, jakoby skończyło się wyłącznie na strachu. Szczegółowe badania wykazały, że jednak doszło do złamania obojczyka.
Indywidualny Mistrz Polski z 2004 roku przeszedł kompleksowe badania, które niestety dla niego i Arged Malesy Ostrów, ale wykazały kolejne komplikacje zdrowotne. Wykryto bowiem u niego również złamane pięć żeber oraz wypustki na kręgosłupie.
Czas pokaże, kiedy Grzegorz Walasek wróci na tor, ale wydaje się, że czeka go nawet kilka długich tygodni przerwy.
Czytaj także:
Dziedzictwo Jędrzejaka sekretem Jabłońskiego
Syn Nickiego Pedersena już wygrywa. Pójdzie śladami ojca?
ZOBACZ WIDEO Arged Malesa zacznie wygrywać? Były menadżer wskazuje co musi się zmienić, by tak się stało
