PGE Marma żegna się z Ekstraligą. Z początku goście prowadzili podwójnie, ale Walasek na dystansie stracił drugą pozycję, a punkt gwarantujący "Żurawiom" remis przegrał o błysk szprychy z Buczkowskim.

Defekt na starcie Mikołaja Curyły. Okoniewski pewnie wygrywa bieg, nie dając żadnych szans Woźniakowi.

Przypominamy, iż w pierwszym meczu PGE Marma wygrała różnicą sześciu punktów.

Tomasz Gaszyński po Grand Prix Łotwy: Najlepszy silnik rozleciał się na starcie

Dobry start zawodników z Bydgoszczy, którzy wyszli na podwójne prowadzenie. Do przodu uciekł jednak tylko Buczkowski, zaś przy wjeździe na drugie okrążenie rzeszowianie minęli Kościechę.

Przerwa dla Mikołaja Curyły i Łukasza Sówki, którzy jadą bieg po biegu. Junior z Bydgoszczy do końca ścigał Nickiego Pedersena, zaś z tyłu na początku Sówkę chciał atakować Łoktajew, ale miał problemy z motocyklem.

Przerwa na równanie toru. Zawodnicy z Bydgoszczy pewnie prowadzili od startu do mety.

Testowałem nowy tłumik w Szwecji - rozmowa z Jarosławem Hampelem

Ogromny pech Aleksandra Łoktajewa. Z początku bydgoszczanie byli na podwójnym prowadzeniu, ale na trzecim okrążeniu na pierwszej pozycji Łoktajew zanotował defekt. Gaschka również miał problem z motocyklem, z tą różnicą, że dopiero po przejechaniu jeszcze jednego okrążenia jego mechanikom udało się zgasić silnik.

Po starcie na podwójnym prowadzeniu byli goście, ale na dystansie Buczkowski wywalczył dwa punkty.

Przerwa na równanie toru. Taśma Sówki, który miał zastąpić Dawida Lamparta. Za niego pojedzie więc Marco Gaschka. Andersen najlepiej wyszedł spod taśmy, ale na drugim łuku został wyprzedzony przez Pedersena. Z tyłu Woźniak bezskutecznie atakował Gaschkę.

Krzysztofa Kasprzak: Szkoda, że takie tory robią na Grand Prix

Sówka najlepiej wyszedł ze startu. Szybko dołączył do niego Walasek i bydgoszczanie nie mieli żadnych szans w walce na dystansie.

Bydgoszczanie znakomicie wystartowali i bez większych problemów poradzili sobie z rywalami. Pavlic miał problemy na dystansie, ale utrzymał motocykl i dojechał do mety.

Przerwa na równanie toru. Pedersen znakomicie wystartował i nie dał szans rywalom. Z tyłu Walasek starał się wyprzedzić Kościechę, ale zawodnik z Bydgoszczy skutecznie się wybronił.

Zobacz zwycięstwo Grega Hancocka i pogoń Darcy'ego Warda (wideo) w finale GP Łotwy

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. W powtórce Andersen świetnie wyszedł spod taśmy i nie dał żadnych szans rywalom.

Łoktajew dobrze wystartował i prowadził przez trzy okrążenia, aż w końcu atakiem przy krawężniku minął go Pavlic, a następnie dwa punkty starał się odebrać Okoniewski.

Świetny start bydgoszczan, którzy znakomicie rozegrali pierwszy łuk. Gospodarzy próbował gonić Sówka, ale bezskutecznie.

Szczepaniak dobrze rozegrał pierwszy łuk i poradził sobie z Pedersenem. Później był już nieuchwytny i pewnie dowiózł do mety trzy punkty.

15:53 - Koniec prezentacji. Za chwilę zawodnicy wyjadą do pierwszego biegu.

15:49 - Rozpoczyna się prezentacja. Zawody zostaną rozegrane wg I zestawu startowego. Na trybunach jest 500 osób.

15:38 - Koniec próby toru. Kibice powoli zapełniają stadion, jest już ich około trzystu.

15:29 - Zaczyna się próba toru. Rafał Okoniewski i Łukasz Sówka wyjechali ze strony PGE Marmy. Spośród gospodarzy wyjadą Mateusz Szczepaniak i Szymon Woźniak. Na trybunach jest już około stu osób.

15:18 - Za chwilę rozpocznie się próba toru. Na trybunach jak na razie zasiadło około... 50 osób.

14:58 - Nad stadionem w Bydgoszczy ładna pogoda, trochę chmur i temperatura w okolicach 30° C.

W pierwszym meczu obu ekip wygrała PGE Marma Rzeszów - 48:42.

Jak niedzielene mecze typują eksperci SportoweFakty.pl?
Typy Krzysztofa Cegielskiego
Typy Jacka Gajewskiego
Typy Barłomieja Czekańskiego