Terroryści szokują świat sportu. Tak mordowali kibiców i zawodników
Przemek Sibera
Atak terrorystyczny przed meczem Real Madryt - FC Barcelona, 2002 rok
Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem meczu Real Madryt - Barcelona w półfinale Ligi Mistrzów eksplodował samochód zaparkowany w pobliżu Santiago Bernabeu. To cud, że nikt nie zginął (dziewięć osób zostało rannych).
El Clasico zostało rozegrane zgodnie z planem, ale to nie było typowe sportowe święto. W Madrycie dało się odczuć strach i niepewność. Na wejściach na stadion wzmożono kontrole kibiców.
Do ataku terrorystycznego przyznała się baskijska organizacja separatystyczna ETA, która w ten sposób najprawdopodobniej chciała się zemścić za wcześniejsze aresztowanie 11 członków powiązanej z nią grupy Batasuna.
Polub SportoweFakty na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
teknokiller Zgłoś komentarzWitam!może tzw ISIS wystawi swoją kadrę w jakiejś dyscyplinie.Widać ,że ich bóg nie jest sportsmenem.
-
DonZG Zgłoś komentarzUSraela!
-
Andrzej Wiaderny Zgłoś komentarzCo za gamoń pisał ten artykuł a zwłaszcza jego tytuł. Czy w tej redakcji nikt niczego nie kontroluje?
-
Jan Kos Zgłoś komentarzO czym ten artykuł jest...?