Terroryści szokują świat sportu. Tak mordowali kibiców i zawodników

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. FRANCISCO PASO / AFP


Atak terrorystyczny przed meczem Real Madryt - FC Barcelona, 2002 rok

Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem meczu Real Madryt - Barcelona w półfinale Ligi Mistrzów eksplodował samochód zaparkowany w pobliżu Santiago Bernabeu. To cud, że nikt nie zginął (dziewięć osób zostało rannych).

El Clasico zostało rozegrane zgodnie z planem, ale to nie było typowe sportowe święto. W Madrycie dało się odczuć strach i niepewność. Na wejściach na stadion wzmożono kontrole kibiców.

Do ataku terrorystycznego przyznała się baskijska organizacja separatystyczna ETA, która w ten sposób najprawdopodobniej chciała się zemścić za wcześniejsze aresztowanie 11 członków powiązanej z nią grupy Batasuna.

Polub SportoweFakty na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • teknokiller Zgłoś komentarz
    Witam!może tzw ISIS wystawi swoją kadrę w jakiejś dyscyplinie.Widać ,że ich bóg nie jest sportsmenem.
    • DonZG Zgłoś komentarz
      Niezależnie od sensu tego artykułu, należy powiedzieć sobie jasno, że wszystko to co się obecnie wyprawia w Europie, to jest wina szeroko pojętego ŚWIATA ZACHODNIEGO a w szczególności
      Czytaj całość
      USraela!
      • Andrzej Wiaderny Zgłoś komentarz
        Co za gamoń pisał ten artykuł a zwłaszcza jego tytuł. Czy w tej redakcji nikt niczego nie kontroluje?
        • Jan Kos Zgłoś komentarz
          O czym ten artykuł jest...?