Dzień przed trade deadline: wzmocnienie w Lakers, Suns pozyskali obrońcę od Miami Heat
Dzień przed końcem gorącego okresu w NBA, najważniejszą informacją jest dołączenie Tobiasa Harrisa do Sixers. Oprócz tego działy się nieco mniej istotne rzeczy dla układu sił w lidze, ale ważne dla klubów, które dokonywały wymian.
Wprawdzie nie jest to gracz, na którego kibice w LA czekają najbardziej, czyli Anthony Davis, ale i tak powinien być bardzo pożytecznym wsparciem dla LeBrona Jamesa. W drugą stronę powędrował za to Sviatoslav Mykhailiuk i wybór w drugiej rundzie draftu 2021.
Pistons jednego dnia stracili jednak aż dwóch obwodowych koszykarzy. Po tym, jak oddali Bullocka do Lakers, zdecydowali się na kolejną wymianę - tym razem z Milwaukee Bucks. W jej ramach zespół "Kozłów" zasilił Stanley Johnson, zaś do ekipy z Michigan przeniesie się Thon Maker. Transakcja powinna okazać się korzystna dla obu graczy, którzy do tej pory nie potrafili do końca odnaleźć się w swoich zespołach.
Pierwszy z nich został wybrany przez "Tłoki" z 8. numerem w drafcie 2015 roku, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Z kolei rozwój Makera zatrzymał się totalnie. Zdolny środkowy kompletnie nie odnalazł się w systemie nowego trenera Bucks, Mike'a Budenholzera, wobec czego jemu także zmiana powinna wyjść na dobre.
Z kolei na koniec dnia nadeszła kolejna wiadomość od Adriana Wojnarowskiego z ESPN. Poinformował on, że graczami wymienili się Miami Heat i Phoenix Suns. Pierwsi pozyskali Ryana Andersona, zaś drudzy nabyli obrońcę Tylera Johnsona. Shams Charania z The Athletic dodał natomiast, że do Arizony powędruje także Wayne Ellington, ale jego agent będzie się starał o to, aby stał się on ostatecznie zawodnikiem jednego z klubów, które powalczą o awans do fazy play-off.
Czytaj także:
Najwyższa porażka LeBrona w karierze!
John Wall zerwał ścięgno Achillesa
ZOBACZ WIDEO Serie A: Skorupski zatrzymał Inter! Niespodzianka w Mediolanie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]