PZKosz stawia na kontynuację. Jest szykowana nowa umowa dla Mike'a Taylora

Newspix / Wojciech Figurski / Na zdjęciu: Mike Taylor
Newspix / Wojciech Figurski / Na zdjęciu: Mike Taylor

- Odbyłem z Mike'em Taylorem pierwszą rozmowę na temat kontynuacji pracy w reprezentacji Polski. Chcę podpisać z nim dwuletnią umowę - zapowiada Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie wyobrażam sobie, żeby Mike Taylor miał nas opuścić. To świetny trener, który sprawdził się w naszych realiach - przekonuje Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz.

Polscy koszykarze pokonali Holendrów 85:76 w Ergo Arenie na zakończenie udanych eliminacji do mistrzostw świata. - To nie było łatwe spotkanie - przyznaje kapitan Adam Waczyński.

Zobacz także: 50. mecz A.J. Slaughtera w reprezentacji. Koszykarz marzy o grze z Polską na igrzyskach olimpijskich

Od piątku Biało-Czerwoni po pokonaniu Chorwacji są pełnoprawnymi uczestnikami mundialu, na który awansowali po raz pierwszy od 1967 roku. To ogromna zasługa trenera Mike'a Taylora, który zbudował zespół na miarę największego sukcesu od lat.

ZOBACZ WIDEO Jaka będzie przyszłość Horngachera? "Trener już zdecydował"

- Jestem dumny z tego zespołu. Widać, że zawodnicy uwielbiają grać ze sobą. To był świetny dzień dla naszej drużyny. Dziękuję całemu sztabowi szkoleniowemu, zawodnikom oraz prezesom PZKosz. Wszyscy zawodnicy zostaną zapamiętani jako ci, którzy osiągnęli wielki sukces - mówi trener Taylor.

Prezes Piesiewicz nie chce czekać i już teraz zamierza zaproponować nową umowę amerykańskiemu szkoleniowcowi, który z kadrą pracuje już od 2014 roku. Jego obecny kontrakt wygasa po mistrzostwach świata.

- Negocjacje z trenerem rozpoczęły się w poniedziałek. Dość długo rozmawialiśmy. Cieszę się, że obaj chcemy podążać w tę samą stronę. Jest chęć współpracy, ale dobrze wiemy, że życie pisze różne scenariusze. Chciałbym podpisać umowę z trenerem do 2021 roku - wyjaśnia.

PZKosz chce powtórzyć manewr sprzed dwóch lat. Wtedy też zdecydował się podpisać umowę z trenerem przed rozpoczęciem ważnego turnieju. Były to mistrzostwa Europy. Teraz ma to nastąpić przed mundialem w Chinach. - Można śmiało powiedzieć, że to był znakomity ruch ze strony poprzedniego zarządu. Chcę powielać dobre ruchy. Mam nadzieję, że uda mi się podpisać umowę z trenerem tuż przed rozpoczęciem MŚ - zapowiada Piesiewicz.

Zobacz także: Marcin Gortat pod wrażeniem sukcesu reprezentacji Polski. Do kadry już nie wróci

Komentarze (2)
avatar
Meler Ostrów Wielkopolski
27.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mógłby rajkovic wrócić 
avatar
Henryk
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ano, jak mówią bracia Czesi : "nie zmienia się konia wpół rzeki", gratki Panie Taylor i Nasze Polskie Chłopaki.