Śmierć Kobego Bryanta. Rodzina prosi media o szacunek

Getty Images / Xinyu Cui / Na zdjęciu: Kobe Bryant
Getty Images / Xinyu Cui / Na zdjęciu: Kobe Bryant

Od chwili śmierci Kobego Bryanta media na całym świecie śledzą postępy śledztwa i starają się dowiedzieć czegoś nowego w sprawie tragedii w Kalifornii. Każda niepotwierdzona opinia czy plotka rani bliskich koszykarza.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę 26 stycznia w katastrofie lotniczej zginął Kobe Bryant. Wraz z córką i 7 innymi osobami był na pokładzie helikoptera, który rozbił się w górzystym terenie w Kalifornii podczas lotu w mglistych warunkach. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

Media na całym świecie zajmują się sprawą śmierci słynnego koszykarza. Kobe Bryant i jego śmierć poruszyły fanów bardzo wielu krajach, także w Polsce. Nie wszyscy jednak dochowali staranności w przekazywaniu informacji. Pierwsze meldunki z miejsca katastrofy mówiły m.in. o wszystkich dzieciach Bryanta zabitych w katastrofie, co nie było prawdą.

Policja skrytykowała TMZ, który poinformował o śmierci koszykarza (czytaj TUTAJ), choć to raczej świadczy o dobrej pracy informatorów portalu. Kary nie uniknął dziennikarz, który mówił o czwórce dzieci Bryanta na pokładzie rozbitego śmigłowca (czytaj TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"

Po kilku dniach od śmierci męża pierwszy raz głos zabrała Vanessa Bryant. - Moje dziewczyny i ja chcemy podziękować milionom ludzi, którzy okazali nam wsparcie i miłość w tym trudnym czasie. Dziękujemy za wszystkie modlitwy. Bardzo ich teraz potrzebujemy. Jesteśmy zdruzgotani nagłą utratą ukochanego męża i niesamowitego ojca oraz kochającej i cudownej córki oraz siostry - napisała na Instagramie.

Teraz rodzina Bryantów zaapelowała o to, żeby nie gonić za sensacją, bo niesprawdzone informacje tylko pogłębiają ból. Molly Carter, szefowa firmy Kobe Inc. skupiającej wszystkie "biznesy" koszykarza, powiedziała, że mają do czynienia z plotkami niewiadomego pochodzenia. - Nikt nie został upoważniony przez rodzinę do wypowiadania się w jej imieniu. Prosimy media o wyważone opinie i szacunek w obliczu tragedii - oceniła Carter.

CZYTAJ TAKŻE Pracował z nim osobiście. Artur Pacek opowiada o treningach z Kobem Bryantem. "Inspirował. Był tytanem pracy"

CZYTAJ TAKŻE Śmierć Kobego Bryanta. Nowe doniesienia w śledztwie. Może pomóc to nagranie (wideo)

Komentarze (1)
avatar
krups
31.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe, czy się do tego apelu zastosujecie, czy dalej będziecie żerować na tragedii.