"Nowy lider". Lewandowski na okładkach największych hiszpańskich dzienników

Przejście Roberta Lewandowskiego do Barcelony w dalszym ciągu elektryzuje hiszpańskie media. Reprezentant Polski ponownie pojawił się na okładkach największych dzienników sportowych.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
twitter.com/mundodeportivo

"Mundo Deportivo": Iluzja

"W końcu tu jestem i chcę zostać częścią tego projektu" - cytował słowa Lewandowskiego dziennik "Mundo Deportivo". Podkreślono, że poznał już nowych kolegów klubowych i że jeżeli testy medyczne przejdą pomyślnie, wówczas dojdzie do jego prezentacji w Miami. Na okładce zobaczyć było można zdjęcie Polaka z uniesionymi do góry kciukami i w bluzie Barcelony.

Czytaj także:
Hiszpan nie ma wątpliwości. "To będzie wielkie show"
Nowe informacje ws. Lewandowskiego. Są znakomite

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Oglądaj mecz Real Madryt - FC Barcelona na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Robert Lewandowski zostanie liderem Barcelony?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Nowy ślask Zgłoś komentarz
    Tylko ze barca pisze ze to niemiec a nie polak
    • Pan Jot Zgłoś komentarz
      Poproszę o hattriczka w debiucie w lidze. Ale czuje się ten stres, czy będą umieli go obsłużyć co by strzelał te brameczki. Potem myślę - Aubameyang. Jak oni się zgrają.... Ta
      Czytaj całość
      sprężynka potrafi zabrać obrońców na siebie i ich pyknąć podaniem do Lewego. To byłby duet. Lewy 37 bramek i 5 asyst. Aubemayang 25 bramek i 17 asyst. Tak to widzę ;] Jeśli panowie się dobrze zgrają.
      • Jagafan Zgłoś komentarz
        Lewy to by lepiej w Warszawie trenował, bo tam wszystko lepsze
        • Richard Varga Gatling Zgłoś komentarz
          Pytanie powinno być raczej: "Czy Lewandowski zostanie dealerem Barcelony?"
          • Richard Varga Gatling Zgłoś komentarz
            Słyszałem, że Barcelona to niebezpiecznie miasto. Uważaj na siebie Robert.