W czepku urodzeni - z Polski wyjechali, na emigracji docenieni
Jakub Wilk i Kamil Biliński
Polska mniejszość na Litwie, którym miejscowi kłaniają się w pół. Biliński trafił do Żalgirisu Wilno latem 2012 roku i w drugiej rundzie sezonu 2012 zdobył dla tego klubu 12 bramek w 15 meczach i dołożył do tego jedną asystę. Żalgiris o "oczko" przegrał z Ekranasem Poniewież mistrzostwo, ale w połowie sezonu 2013 jest na dobrej drodze do odzyskania tytułu.
Biliński na półmetku rozgrywek ma na koncie 13 bramek i 5 asyst, a Wilk, który zawitał do Wilna zimą, zdobył 6 goli i przy aż 12 asystował. Żalgiris prowadzi Marek Zub.
25-letni Biliński to król strzelców premierowego sezonu Młodej Ekstraklasy w barwach Śląsk Wrocław, ale w WKS-ie nie dostał realnej szansy. Był wypożyczany do niższych lig, gdzie regularnie trafiał, ale nie na tyle, by dostać szansę we Wrocławiu. Wilka lekką ręką pozbył się Lech Poznań.
Promo Kamila Bilińskiego:-
paweLbn Zgłoś komentarzprzecież Roda się utrzymała, to jak nie uchronił ich przed spadkiem?